Anna Treter zaśpiewa dzisiaj Fot. Magdalena Switek
- To już piąty Festiwal Twórczości KOROWÓD, przygotowany przez Twoją Fundację Piosenkarnia...
- I niezmiennie ma on na celu promowanie dobrej polskiej piosenki poprzez prezentację dorobku najważniejszych jej przedstawicieli, a także poprzez promowanie nowych talentów. Duże zainteresowanie publiczności, jakie od początku towarzyszy festiwalowym wydarzeniom, przekonuje mnie, że piosenka autorska, piosenka z sensem i melodią jest wciąż oczekiwana. A niestety coraz jej mniej, coraz bardziej przesłania ją słowno-muzyczna konfekcja, by nie powiedzieć: papka. Dlatego przedstawialiśmy twórczość Marka Grechuty, Jana Kantego Paw-luśkiewicza, Wojtka Bellona, Leszka Aleksandra Moczulskiego, Andrzeja Poniedzielskiego...
- W tym roku przez festiwal przewinie się korowód bardów.
- Bard bowiem, ów charyzmatyczny pieśniarz, jest także gatunkiem ginącym. A pamiętamy lata 70. czy 80. minionego wieku, kiedy to bardowie przemawiali do nas mówiąc nie tylko o sobie, ale i o nas. Generalnie widać obecnie zanik własnej twórczości, zwłaszcza takiej, która poruszałaby odbiorców.
- Bo w wielu programach wyłania się kopistów, imitujących zachodnie gwiazdeczki i mody.
- A my zakończymy krakowskie spotkania w ramach Korowodu 17 listopada wieczorem "Bard w operze", by pokazać, że może być inaczej, że piosenka może bawić, ale i mieć sens, myśl, nieraz i przesłanie. Dowiodą tego zaproszeni do tego koncertu Jaromir Nohavica, którego poruszające, ciepłe i dowcipne zarazem pieśni Polacy tak polubili; Piotr Bukartyk, który działa na styku piosenki kabaretowej; i Katarzyna Groniec, która przywoła repertuar bardów świata - Brela, Brechta, Cave'a. Wcześniej w recitalach autorskich zaprezentują się klasyk - Mirosław Czyżykiewicz oraz Tomasz Steńczyk, który w ostatnich latach zdobył wiele nagród, w tym I podczas IV Festiwalu Korowód.
- Po raz pierwszy w ramach Korowodu odbędzie się spotkanie (14 bm., godz. 19, hotel "Pod Różą") z Ewą Lipską, Leszkiem Aleksandrem Moczulskim, Michałem Zabłockim i Adamem Ziemianinem, poetami...
- ...a zarazem autorami wielu ważnych polskich piosenek. Chcę, byśmy w tak świetnym gronie porozmawiali o tekstach piosenek, o kondycji polskiej piosenki w ogóle, bo wiele na to wskazuje, że zamiera zjawisko tworzenia piosenek mających poetyckie teksty.
- Wciąż nie widać następców Osieckiej, Kofty, Kreczmara, ale też stacje radiowe i telewizyjne takich piosenek unikają.
- Bo wszyscy skupili się na odtwórstwie, na śpiewaniu nieważnych tekstów do niewartościowej muzyki.
- Kiedyś festiwal w Opolu miał kierowników literackich, podobnie jak zespoły; Lipska dbała o poziom piosenek Waweli, Moczulski - Skaldów. Dziś pisać każdy może...
- I o tym chcemy rozmawiać. Zainteresowanie, jakie już zrodził ten wieczór na Facebooku wskazuje, że znacznie więcej osób odczuwa, iż polska piosenka traci artystyczną wartość. To spotkanie wpisuje się zarazem w główny nurt działalności Piosenkarni, czyli poszukiwania i ochrony dobrej polskiej piosenki. A zaśpiewają tego wieczoru Jakub Blokesz, Hanka Wójciak i Michał Łanuszka.
- Festiwal zacznie się 9 listopada o godz. 20 w PWST Twoim koncertem - "Wielki wiatr"...
- Pomyślałam, że zrobię sobie tę przyjemność, zwłaszcza że są aż trzy okazje, bo to piąty festiwal i 5-lecie mojej fundacji, i 10-lecie mojej współpracy z zespołem, z którym nagrywam płyty oraz koncertuję. I właśnie Wojciech Bobrowski, Tomasz Hernik, Jan Hnatowicz, Artur Malik i Adam Niedzielin będą towarzyszyć mi tego wieczoru, kiedy zaśpiewam piosenki z mojej czwartej już płyty - "Wielki wiatr", którą mniej więcej w marcu wyda Polskie Radio.
- 10 listopada z kolei jakże ważna część festiwalu - finał konkursu.
- Zakwalifikowano do niego 13 solistów i zespołów, pośród których są osoby prezentujące utwory bardzo osobiste, kameralne, są grający folk, jak i ostrego rocka. Reprezentują m.in. Szczecin, Warszawę, Opole, Sanok, potwierdzając, że festiwal stał się faktycznie ogólnopolski. Polecam ten koncert - zacznie się o godz. 13, a wstęp jest wolny - bo to przecież okazja, by posłuchać najzdolniejszych, którzy być może za parę lat będą decydować o obliczu polskiej piosenki. Nagrodzeni wystąpią 18 listopada w Studiu im. Agnieszki Osieckiej, w koncercie transmitowanym na antenie radiowej Trójki.
- To niejako jedna z nagród w tym konkursie.
- Od początku proponujemy nie tylko nagrody finansowe, ale też sesję nagraniową, jak i umieszczenie nagrodzonej piosenki w zestawie do głosowania na Liście Przebojów Trójki; wszystko to służy bowiem promocji tych wykonawców i ich piosenek.
- Skoro to pięć lat fundacji, to zapytam, z czego czerpiesz największą satysfakcję?
- Z samego festiwalu, ze wspomnianych koncertów, na których przedstawiliśmy twórczość wymienionych już artystów, jak i z faktu, że jego koncerty były pokazywane na antenie TVP, że dwa z nich trafiły na płyty - piosenki Wojtka Bellona wydał EMI Poland, a ostatnio dzięki firmie MTJ ukazał się krążek z twórczością Andrzeja Poniedzielskiego. Takie cele - promowanie kultury muzyczno-literackiej, wspomaganie młodych, uzdolnionych artystów oraz popularyzacja dzieł twórców wybitnych - wpisaliśmy do statutu Piosenkarni. I temu chcemy być wierni.
WACŁAW KRUPIŃSKI
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?