Stanowcze i twarde „nie” dla uchodźców ze strony Kaczyńskiego poszło w parze z apelem Schetyny do szefowej rządu oraz ministra spraw wewnętrznych i administracji, by się nie bali przyjmować kobiet i dzieci. Kiedy prezes PiS mówił o pluralizmie w TVP, szef PO zarzucał jej propagandę w stylu goebbelsowskim. Gdy lider obozu rządzącego utwierdzał swoich działaczy w przekonaniu, że kierunek zmian jest właściwy, kierujący największą partią opozycyjną zapowiadał rozliczenie tych, którzy oszukali Polaków, mając na myśli obecnie rządzących. A gdy szef PiS mówił o rozliczeniu poprzedniej ekipy, przypominano, że władze PO nie wiedzą, co mają zrobić z Hanną Gronkiewicz-Waltz i reprywatyzacją w stolicy.
Czytaj tekst: PiS znowu dużo obiecuje i mówi „nie” uchodźcom
Warte podkreślenia jest to, że spór na linii PiS - PO znowu nabrał charakteru personalnego. I że w starciu Kaczyński - Schetyna ten pierwszy był w lepszej formie i wyjątkowo (jak na siebie) swobodny. Choć na kongresie PiS występowali Jarosław Gowin i Zbigniew Ziobro, to jednak ich przekaz nie przebił się na czołówki serwisów. Trochę cytowano Mateusza Morawieckiego, choć i jego zapowiedzi budowy lotniczego portu centralnego czy kolei dużych prędkości gasły przy planie Kaczyńskiego odbudowy zamków. Z kolei po Radzie Krajowej PO najważniejsze okazały się wypowiedzi Grzegorza Schetyny, inni działacze tej partii byli w jego cieniu.
Te wszystkie porównania są ważne dla zagorzałych zwolenników PiS i PO. Wielu Polaków ani retoryka sukcesu PiS (często uzasadniona), ani lamenty PO o zagrożeniu (też nierzadko właściwe) są już nie do przyjęcia.
Follow https://twitter.com/dziennipolskiDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?