Minister sprawiedliwości Borys Budka: – To jest decyzja organu poszkodowanego, czyli prokuratury. Są odpowiednie polityki portali społecznościowych i myślę, że prokuratura podejmuje tego typu działania.
– A myśli Pan, że prokurator generalny dzwoni do Marka Zuckerberga i mówi: panie Marku, niech pan to zablokuje?
– Każdy, kto korzysta z portali społecznościowych, wie, że jest możliwość np. wskazania, jeżeli jakieś treści naruszają przepisy. Natomiast problem jest taki, że dużo łatwiej jest to zrobić osobie prywatnej aniżeli organom państwowym, bo wtedy stosujemy prawo Kalifornii.
– Czyli mówiąc wprost, to będzie wisiało na Facebooku i nic temu nie zdoła przeciwdziałać.
– Coś, co raz pojawiło się w sieci, w tej sieci, podejrzewam, może być do końca internetu albo jeden dzień dłużej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?