Od niedzieli do poniedziałku na terenie powiatu limanowskiego strażacy interweniowali ponad 200 razy przy usuwaniu skutków intensywnych opadów deszczu.
Bez przerwy pracowały wszystkie jednostki OSP na terenie powiatu. Usuwano skutki podtopień, wypompowano wodę z zalanych budynków. Konieczne było zamknięcie niektórych odcinków dróg: m. in. przejazdu kolejowego w Zawadce. Nie można było przejechać przez Pasierbiec.
- Z powodu podwyższającej się wody, bądź uaktywnionych osuwisk w Laskowej, Kostrzy i Łętowym musieliśmy ewakuować ludzi - mówił wczoraj podczas posiedzenia sztabu kryzysowego Grzegorz Janczy, komendant Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Limanowej.
W nocy z niedzieli na poniedziałek zamknięte były drogi powiatowe w Laskowej, Podłopieniu, Zawadce i Limanowej (ul. Starodworska). Uszkodzony został most na ul. Kochanowskiego (od strony ul. Polnej). W nocy z niedzieli na poniedziałek w Laskowej i Kostrzy osunęła się ziemia uszkadzając kilka domów. Mieszkańców ewakuowano.
W niedzielę limanowskie wodociągi zamknęły ujęcie wody dla miasta. Bez wody pozostali mieszkańcy obrzeży miast i wyżej położonych osiedli. Natomiast oczyszczalnia ścieków musiała zostać wyłączona i ścieki wędrowały wprost do rzeki z powodu nadmiernej ilości wody spływającej kolektorami do urządzeń. Jak tłumaczył dyrektor MZGKiM Stefan Kordeczka decyzję tę podjęto po to by uchronić urządzenia przed zniszczeniem.
Wczoraj firmy transportowe wstrzymały kursy do Krakowa, jedyną drogą dojazdu była trasa przez Mszanę Dolną i Myślenice. Nie kursował także transport do Ujanowic. (TOP)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
