Miesiąc temu piłkarze Wisły Kraków byli liderami ekstraklasy. Teraz jadą do mającego już wyższe od nich notowania Górnika Zabrze, aby walczyć chociaż o punkt.
Gospodarze liczą na to, że znów pokażą swój atut, jakim jest waleczność, i tym przesądzą o wygranej. Wiślacy w żadnym aspekcie nie czują się jednak gorsi od rywali. Zapewniają, że będzie walka na całego.
– Szukam nie siedmiu, a dziesięciu zawodników, którzy dają z siebie wszystko, biegają, walczą. O takich piłkarzy mi chodzi. Postaram się takich wystawić od początku w meczu w Zabrzu. Zobaczymy, czy to się sprawdzi – mówi trener Wisły Franciszek Smuda. Dodaje: – Teraz, jak nie masz charakteru, to przyjedzie Podbeskidzie i będzie cię przewracało, bo tam są silne chłopy. Też staramy się wprowadzić atut waleczności, agresywności. Jak tego nie będziemy mieć, to każdy nas przetrąci – dodaje szkoleniowiec.
Z drugiej strony przypomina jednak, że w pierwszych ośmiu kolejkach tego sezonu wiślacy nie zanotowali porażki, co zaprowadziło ich na fotel lidera, i wtedy... nie było mowy o waleczności.
– Kiedy umiesz operować piłką – „rozprujesz” każdego – podkreśla Smuda, nawiązując do początkowej fazy sezonu.
Jutro (początek meczu o godz. 18) w jego drużynie nie zagra kontuzjowany Maciej Jankowski. Wszystko wskazuje na to, że zamiast niego wystąpi Mariusz Stępiński. Ostatnio dobrze prezentował się w meczach reprezentacji Polski U-20, zdobył dla niej dwie bramki.
Tymczasem Wisła od czterech spotkań nie zaliczyła żadnego trafienia. Gola nie może doczekać się najlepszy strzelec „Białej Gwiazdy”, Paweł Brożek.
_– Chciałbym mieć do tego okazje, bo w ostatnich spotkaniach ich brakowało. Mam nadzieję, że minione dwa tygodnie przerwy dały nam więcej spokoju. Mogliśmy popracować nad elementami, które ostatnio zawodziły _– mówi Brożek.
Wiślacy chcą wreszcie przerwać fatalną serię – trzech kolejnych porażek, a licząc z Pucharem Polski nawet czterech.
– To na pewno nie jest zespół na same porażki. Chcemy jeszcze trochę punktów zdobyć – podkreśla Smuda. Zauważa jednocześnie, że jest wielu zawodników, którym niedługo kończą się kontrakty. –_ Być może chcą odejść do innego klubu, więc powinni się pokazać z jak najlepszej strony, aby było nimi zainteresowanie _– mówi szkoleniowiec wiślaków.
Pojawiły się informacje, że Semir Stilić mógłby trafić do Lecha, po zakończeniu jego umowy z Wisłą w czerwcu 2015 roku.
– Jeśli miałby odejść, to prędzej do innego klubu niż Lech. Myślę jednak, że zostanie u nas. Wszystko będzie zależeć od tego, czy będziemy w __stanie go utrzymać – komentuje trener Wisły.
Podbeskidzie – Górnik Ł. (15.30), Śląsk – Piast (15.30), Jagiellonia – Pogoń (18), n
Korona – Lech (15.30), Górnik Z. – Wisła (18),
Zawisza – Bełchatów (18).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?