Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zmienne Lao Che

Paweł Gzyl
Koncerty płockiej formacji trwają zazwyczaj trzy godziny i są pełne scenicznej energii
Koncerty płockiej formacji trwają zazwyczaj trzy godziny i są pełne scenicznej energii Fot. Radek Polak
Piątek, 28 października, godz. 19, Łażnia Nowa. Popularny zespół spenetrował już chyba wszystkie gatunki muzyczne

Zanim młodzi muzycy z Płocka założyli grupę Lao Che, wykonywali zupełnie różną muzykę: jedni - hip-hop, a drudzy - metal. Być może dlatego, kiedy powołali wspólny zespół, długo nie mogli zdecydować się, jaki gatunek wykonywać.

Sytuację zmieniło dopiero „Powstanie Warszawskie”. Ten wydany w 2005 roku album zawierał ekspresyjne piosenki łączące punk i reggae, a opowiadające o pamiętnym zrywie narodowowyzwoleńczym z 1944 roku. Wielki sukces albumu zapoczątkował w Polsce modę na łączenie patriotycznych treści z rockiem.

- Tu nie było miejsca na poprawność polityczną. Moje teksty zdominował język emocji, szorstki, siarczysty, potoczny, takim, jakim posługiwali się wtedy zwykli ludzie. Dzięki temu udało mi się potrząsnąć odbiorcami - wyjaśniał Spięty, wokalista i autor tekstów grupy.

Potem Lao Che zajęli się tematem wiary. Podjęli go na płycie „Gospel”, którą zdominowało już nieco lżejsze i bardziej melodyjne granie bliskie tradycji rodzimego rocka z lat 90. Nieoczywiste ujęcie problemu sprawiło, że płyta spotkała się również z szerokim odzewem nad Wisłą.

- Człowiek nie potrafi odnaleźć drogi do Boga, ponieważ postrzega go w nazbyt ludzki sposób. Bo czy Bóg jest Polakiem? Czy jest katolikiem? To odwieczny konflikt między duchowością a religijnością - opowiadał Spięty.

Mniej popularne były kolejne albumy Lao Che - „Prąd stały, prąd zmienny” i „Soundtrack”, na których formacja postanowiła poflirtować z nową elektroniką. Dopiero wydane w minionym roku „Dzieci” znów okazały się bestsellerem.

- Nie mamy ulubionego gatunku muzycznego. Lubimy jazz, elektronikę, punk, reggae, metal, hip-hop. Dlatego nie możemy się zdecydować, żeby grać w jednym stylu. Wyjściem było zagranie każdego utworu w inny sposób. Wybraliśmy jednak najlepsze piosenki - mówi Spięty.

Podczas piątkowego koncertu Lao Che w Krakowie usłyszymy utwory z niemal wszystkich płyt popularnej formacji. Będzie więc okazja do wspólnego śpiewania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski