Jego prace wypełniał mrok. Urodzony w Szwajcarii Giger zabierał publiczność w przerażającą podróż do zaułków własnej wyobraźni, gdzie splatały się fascynacje technologią oraz ludzką seksualnością. Słynne obrazy i rzeźby, które zainspirowały Ridleya Scotta podczas kręcenia w latach 70. filmu "Obcy - 8. pasażer Nostromo", to przykład surrealistycznej zabawy. Zabawy, dodajmy, na pograniczu sadyzmu (ze strony artysty) i masochizmu (z punktu widzenia odbiorcy).
Giger lubił bowiem dręczyć naszą wyobraźnię, dotykając najbardziej skrywanych emocji i budząc atawistyczne instynkty, z przerażeniem na czele. Tak jak w słynnym portrecie aktorki i jego partnerki Li Tobler - widzimy twarz pięknej kobiety, w której włosy wrysowane zostały czaszki, niektóre jakby wynaturzone, może pochodzące z ciał kosmitów. A wszystko to zamknięte w obłych, fallicznych kształtach, odwołujących się do Freudowskich teorii na temat psychiki człowieka.
Taka właśnie była sztuka Gigera, fascynująca, mocna, odrażająca, a zarazem balansująca na granicy akceptacji, a niekiedy wręcz, zwłaszcza w późniejszym okresie, od lat 80. - kiczu. Tworzył dzieła podobne w duchu do prac Zdzisława Beksińskiego. O ile jednak polskiego artystę fascynowały futurystyczne przestrzenie, tak Giger zamykał nas w klaustrofobicznych, pełnych detali wnętrzach, gdzie technika splatała się z biologią.
Mocny styl Gigera, który studiował architekturę i wzornictwo przemysłowe, uczynił z niego gwiazdę popkultury. Artysta stanął na piedestale po sukcesie "Obcego - 8. pasażera Nostromo". Szwajcar zaprojektował do filmu nie tylko postać krwiożerczego kosmity, ale także elementy scenografii. Zrobił to genialnie, a obraz doczekał się trzech kontynuacji, a także kilku pobocznych produkcji, komiksów, gier wideo.
Obcy okazał się sugestywną personifikacją zagrożenia w czasach, gdy świat czekał na wybuch trzeciej wojny światowej. Na fali tych sukcesów w Szwajcarii powstało muzeum poświęcone artyście, a także kilka Giger Barów - ich wnętrza nawiązywały do stylistyki znanej z obrazów malarza.
W ostatnich latach tworzył mało, zamknięty w swoim szwajcarskim zamku. Od dawna był na obcej dla świata orbicie. Teraz odleciał na zawsze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?