FOT. GRZEGORZ GOLEC
Po dwóch latach występów w zespole Unii Leszno w tym roku powrócił do macierzystej drużyny z Tarnowa i po siedmiu latach przerwy zdobył z nim trzeci w historii tytuł drużynowego mistrza Polski.
Popularny "Koldi" był w tym sezonie najskuteczniejszym krajowym zawodnikiem "Jaskółek". Zakończył rozgrywki Enea Ekstraligi ze średnią 2,185 pkt/bieg. - Przed sezonem stawiałem na Janusza i wierzyłem, że to będzie jego sezon. Zawsze można było na niego liczyć, był bowiem czołową postacią w zespole i ma spory wkład w zdobycie złotego medalu drużynowych mistrzostw Polski - przyznał trener Azotów Tauronu Marek Cieślak.
W pierwszej części sezonu Kołodziej bardzo dobrze spisywał się nie tylko w meczach Enea Ekstraligi, ale także w turniejach indywidualnych. Sporego pecha miał jednak w czerwcowym półfinale indywidualnych mistrzostw Polski w Pile, gdy w swoim pierwszym starcie, mimo zwycięstwa w biegu, złamał palec u lewej ręki i musiał wycofać się z zawodów.
W konsekwencji odpadł z dalszej rywalizacji w IMP. Z powodu kontuzji stracił także swoją szansę na awans do turnieju Grand Prix Challenge. - Mimo bólu, Janusz pojechał do czeskiego Divisova, by przed turniejem półfinałowym eliminacji do IMŚ Grand Prix 2013 spróbować na treningu, czy jest w stanie wystartować. Przy startach przeszkadzał mu jednak kontuzjowany palec. Poza tym po treningu mocno spuchł, dlatego podjęliśmy decyzję o wycofaniu się z zawodów - powiedział menedżer Kołodzieja, Krzysztof Cegielski.
Tarnowianin stracił w ten sposób szansę na awans do kolejnej rundy eliminacji IMŚ. W drugiej części sezonu startował w meczach szwedzkiej Elitserien, w drużynie Elit Vetlanda, z którą zdobył tytuł mistrza Szwecji.
Piotr Pietras
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?