Ze świętymi i aniołami na Urbanią Górę

Św. Franciszek z Asyżu, Śpiący Apostołowie, Modlitwa w Ogrojcu, Najświętsza Maria Panna, Anioł Stróż, Grota Matki Boskiej Niepokalanie Poczętej, Kapliczka Świętej Rodziny, Chrystus Frasobliwy, Piwnica Biczowania... - To nasza piękna i niezwykła Kalwaria na Urbaniej Górze, dzieło Józefa Wrony - przypomina Bartłomiej Dyrcz, dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury i Sportu w Tokarni.

Marsz wśród świętych

W niedzielę kunszt miejscowego rzeźbiarza, a także kościelnego będą mogli podziwiać wszyscy, którzy wybiorą się na pierwszą wyprawę z wakacyjnego cyklu „Odkryj Beskid Wyspowy”. Marsz na 674-metrową Chobocią Górę, bo i tak zwany jest ten szczyt, rozpocznie się o godz. 9. Piechurzy wyruszą sprzed Urzędu Gminy w Tokarni.

- Zapowiada się fantastyczny dzień - mówi Czesław Szynalik, zamiłowany piechur, a jednocześnie pomysłodawca wakacyjnych wędrówek po Beskidzie Wyspowym. Zaznacza też, że wyprawa odbędzie się bez względu na pogodę. Udział w niej jest bezpłatny i nie wymaga rejestracji. Wystarczy przyjść na miejsce zbiórki. Do I stacji Drogi Krzyżowej turystów odprowadzi Orkiestra Dęta Ochotniczej Straży Pożarnej w Tokarni.

Czy warto się tak męczyć? - Warto. Co za pytanie? To nie żadna męka, tylko przyjemność - zapewniają zgodnie ci, którzy już tu byli, szukając paru spokojnych chwil do modlitwy i kontemplacji, ale też wspinając się dla piękna krajobrazu.

Na górze odprawiona zostanie msza św., będą konkursy, oczywiście z nagrodami oraz degustacja potraw regionalnych. Dla wszystkich zdobywców Urbaniej Góry zatańczą i zaśpiewają „Kliszczacy”, świetny zespół kultywujący miejscowe zwyczaje. Wędrowcy wyłonią też ze swego grona m.in. najmilszego, najmłodszego i najstarszego piechura. Tradycyjnie też wykonane zostanie wspólne zdjęcie tych wszystkich, którzy dotrą na szczyt.

Matka Boża była pierwsza

Na północnym stoku Urbaniej Góry jako pierwsza stanęła drewniana figura Matki Bożej Niepokalanie Poczętej. Józef Wrona znalazł dla niej zaciszne miejsce w naturalnej grocie, nieopodal rodzinnego domu. Był rok 1982.

W tym samym roku przy ścieżce wiodącej na szczyt przysiadł Chrystus Frasobliwy. Parę miesięcy później powstała Piwnica Biczowania. Gdy w 1984 r. kościelny rzeźbił Anioła Stróża, przeprowadzającego dziewczynkę przez mostek nad wąwozem, w jego domu pojawił się komisarz wojskowy. „Wiesz, radzę ci, zmień temat rzeźbienia, a wtedy będziesz miał pieniądze, a tak to masz pustą kieszeń” - tak tamtą wizytę opisał Marian Cieślik w „Kalwarii Tokarskiej”. Na szczęście nie zmienił... I dziś możemy wędrować ścieżkami jego świata aż na szczyt góry, gdzie znajduje się blisko 10-metrowy krzyż. - To stąd jest najpiękniejszy widok na Tokarnię - zapewniają jej mieszkańcy.

Pod koniec II wojny światowej Niemcy - oczywiście czyniąc to rękami miejscowej ludności - zaczęli fortyfikować szczyt. Z blisko 2,5 km okopów, które wtedy powstały, do naszych czasów dotrwało kilkaset metrów.

Odkrywcy na „wyspach”

- I tym razem będziemy przemierzali ścieżki Głównego Szlaku Beskidu Wyspowego „Beskidzkie Wyspy” - przypomina Czesław Szynalik, pomysłodawca akcji „Odkryj Beskid Wyspowy”. Do pokonania będzie siedemnaście szczytów i kilkaset kilometrów.

Po Urbaniej Górze przyjdzie pora m.in. na Śnieżnicę, Luboń Wielki, Modyń, Ciecień, Sałasz, Jasień, Łopusze Wschodnie, Kostrzę, Szczebel, Łopień, Potaczkową, Łyżkę, Mogielicę, Ćwilin, a także Lubogoszcz. Będą też dwie wyprawy nocne - 8 lipca na Korab i 12 sierpnia na Miejską Górę. Nie można też zapomnieć, że od 16 do 18 czerwca Beskid Wyspowy zaprasza na „Weekend za pół ceny”, czyli specjalne zniżki w części hoteli, schronisk i restauracji.

Czy Beskid Wyspowy trzeba odkrywać? - Niestety, tak. Wciąż niewiele osób ma świadomość jego istnienia. A to przecież tak piękne góry, zasługują na więcej turystów - mówi Czesław Szynalik. Na tych, którzy zdobędą wszystkie 17, czekają specjalne „Złote Rysie”.

WIDEO: Co Ty wiesz o Krakowie? - odcinek 1

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, NaszeMiasto