Ze Smolic popłynie więcej czystej energii

W ramach zakończonych niedawno robót przebudowany został wlot do elektrowni. Inwestycja kosztowała ponad 1,4 mln zł.

Jak podkreśla Grzegorz Podlewski, prezes zarządu Zespołu Elektrowni Wodnych w Niedzicy, któremu podlega obiekt w Smolicach (gm. Zator), dzięki modernizacji poprawi się jakość powietrza w tej części regionu, która obejmuje m.in. obszary chronione „Natura 2000” – park krajobrazowy i Dolinę Karpia. Do tej pory elektrownia w Smolicach produkowała ok. 6000 MWh (megawatogodzin) rocznie. Obecnie jej moc zwiększy się o 1000 MWh.

Dzięki modernizacji zmniejszą się także koszty eksploatacji oraz poprawi się ochrona ryb na tym odcinku Wisły. Zainstalowano tutaj barierę elektryczno-elektroniczną, chroniącą ryby przed wpłynięciem do turbiny elektrowni, gdzie nie miałyby szans na przeżycie. Teraz są odstraszane przy pomocy impulsów elektrycznych i opływają wlot do turbiny z boku.

– To ekologiczne rozwiązanie jest ewenementem na skalę całego województwa małopolskiego i pierwszym takim urządzeniem chroniącym ryby w Wiśle – mówi Grzegorz Podlewski, dodając, że zostało zainstalowane po konsultacjach z Polskim Związkiem Wędkarskim.

Praca elektrowni w Smoli­cach odbywa się w systemie automatycznym ze sterowaniem i monitoringiem prowadzonym przez ZEW w Niedzicy.

KORZYŚĆ DLA ŚRODOWISKA

- Mała Elektrownia Wodna Smolice została oddana w lipcu 2006 roku. Jej budowa rozpoczęła się dwa lata wcześniej w czerwcu.

- Jak policzyli specjaliści, gdyby elektrownię o takiej mocy jak w Smolicach opalać węglem, to do atmosfery dostawałoby się rocznie 85 ton dwutlenku siarki, 20 ton tlenku azotu, 166 kg metali ciężkich, 17 ton pyłu oraz 965 ton popiołów i żużli.