MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Źdźbło trawy i liście płaczących wierzb

Włodzimierz Jurasz
Rynek antykwaryczny. Podczas najbliższej aukcji starych druków można wejść w posiadanie nie tylko interesujących książek, ale i nader oryginalnych pamiątek historycznych. Nawet pochodzących z grobów...

„Panu Izydorowi Bermanowi z wyrazami serdecznej przyjaźni Bruno Schulz. Lwów, 7 IV 1939”. Gdy słynny pisarz wpisywał tych kilka zdawkowych słów na egzemplarzu swego zbioru opowiadań „Sanatorium pod Klepsydrą” nie przypuszczał zapewne, jak wielkie emocje wzbudzą po upływie kilkudziesięciu lat. A właśnie ta książka, z tąże dedykacją, okazała się największym hitem kolejnej krakowskiej aukcji antykwarycznej, zorganizowanej przez Krakowski Antykwariat Naukowy Anny Steckiej i Sary Śmiłek. Dowodzi tego choćby cena wywoławcza, wynosząca 15 tys. zł.

By jeszcze mocniej udowodnić tezę o niezwykłej wartości tych paru zapisanych ręką autora słów, przywołajmy przykład innych, analogicznych pozycji z aukcyjnego katalogu. Zaledwie na 400 zł wyceniono pochodzące z roku 1900 wydanie „Krzyżaków” Sienkiewicza, takoż z autografem autora. Niewiele droższy (c.w. 800 zł) jest dokument z roku 1666, podpisany własnoręcznie przez króla Jana Kazimierza.

Katalog jak zwykle pełen jest różnorakich cymeliów, w tym materialnych świadectw dawnych obyczajów. Czy wiecie Państwo na przykład, jak Julian Tuwim kupował książki? Opisuje to pośrednio napisany na maszynie list z odręcznym podpisem poety, datowany na 10 marca 1953, skierowany do krakowskiej księgarni przy ul. Podwale 5: „Szanowni Panowie! Uprzejmie dziękuję za ofertę z dnia 5 b. m. Nie skorzystam z niej dla jednego zasadniczego powodu: wszystkie zawarte w spisie książki (z wyjątkiem bibliografii dzieł Zweiga, na którą nie reflektuję), posiadam już w swoich zbiorach. Proszę o dalszą pamięć. Z poważaniem Julian Tuwim”. To cymelium wraz z oryginalną kopertą będzie licytowane od 400 zł.

Bardzo interesujący jest także pochodzący z lat 1845-1849 sztambuch niejakiej Elizy von Richthofen, zawierający sporo ilustracji oraz wpisów postaci znanych w epoce. Najciekawszym elementem sztambucha są jednak włączone doń różnorakie pamiątki, dowodzące, co w tamtych czasach gromadziła podczas podróży arystokracja. Jest tu więc liść z wierzby płaczącej z grobu Napoleona na wyspie św. Heleny, liść wierzby płaczącej z grobu Kościuszki w Solurze oraz kawałek materii z łoża śmierci Naczelnika, a także źdźbło trawy z grobu Laffayette’a. Wszystko razem można kupić za co najmniej 4 500 zł.

Licytacja rozpocznie się 14 maja o godzinie 11 w krakowskim Domu Polonii.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski