Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zbyt wczesne badania sześciolatków

Agnieszka Maj
Dzieci badane są pod kątem dojrzałości szkolnej nawet osiem miesięcy przed rozpoczęciem nauki
Dzieci badane są pod kątem dojrzałości szkolnej nawet osiem miesięcy przed rozpoczęciem nauki Paweł Relikowski
Kontrowersje. Pedagodzy uważają, że przez błędy miejskich urzędników zbyt dużo dzieci może w tym roku dostać odroczenie od szkoły

Psychologowie i pedagodzy protestują przeciwko ustalonemu przez magistrat terminowi dostarczania do przedszkoli zaświadczeń o odroczeniach obowiązku szkolnego dla sześciolatków. Trzeba to zrobić do 6 marca. Dostarczenie zaświadczenia jest konieczne, aby dzieci, które od tego roku muszą iść do szkoły, mogły rok dłużej zostać w przedszkolu.

Po te dokumenty rodzice zgłaszają się do poradni psychologiczno-pedagogicznych już od grudnia ubiegłego roku. Dochodzi więc do sytuacji, że dzieci są badane pod kątem dojrzałości szkolnej nawet osiem miesięcy przed rozpoczęciem roku szkolnego.

Niektóre mają wtedy nieco ponad pięć lat.

Zdaniem Związku Zawodowego Rada Poradnictwa zrzeszającego psychologów i pedagogów szkolnych termin wyznaczony przez magistrat jest o wiele za wczesny. "Rozwój dziecka często ma charakter skokowy i na 7-8 miesięcy przed rozpoczęciem nauki w szkole nie jest możliwe przewidywanie, na jakim poziomie rozwoju będzie dziecko we wrześniu nadchodzącego roku szkolnego" - czytamy w piśmie do władz miasta podpisanym przez Małgorzatę Korycińską ze Związku Zawodowego Rada Poradnictwa.

Filip Szatanik, wicedyrektor wydziału informacji w magistracie, tłumaczy, że termin 6 marca został wyznaczony ze względu na rekrutację do przedszkoli, którą w tym roku zaplanowano na marzec. Warunkiem dopuszczenia do niej sześciolatka (który od tego roku ma obowiązek pójścia do szkoły) jest przedstawienie odroczenia.

- Rodzice mogą to zrobić także później, ale po terminie rekrutacji nie będą mieli gwarancji, że ich dziecko pozostanie w starym przedszkolu - mówi Filip Szatanik.

Urzędnicy miejscy podkreślają, że nie narzucają niczego rodzicom, bo to ci decydują, czy poślą dziecko do szkoły, czy też poproszą o wydanie orzeczenia o odroczeniu.

Takie argumenty nie przekonują jednak psychologów. Przypuszczają, że rodzice nie będą chcieli ryzykować, że ich dziecko znajdzie się w innym przedszkolu, i dlatego wcześniej wybiorą się po odroczenie do poradni.

Związkowcy argumentują, że termin wydania opinii o odroczeniu nie jest uregulowany ustawowo: wynika tylko z ustaleń magistratu. "Dotychczas (przed obniżeniem wieku rozpoczęcia nauki w szkole podstawowej) taka diagnoza miała miejsce zwykle pod koniec roku szkolnego, co bardzo dobrze się sprawdzało" - pisze Małgorzata Korycińska.

Psychologowie twierdzą, że termin wyznaczony przez magistrat może spowodować zawyżenie liczby sześciolatków, które od września nie pójdą do szkoły.

Prognozują, że w tym roku liczba odroczonych dzieci może być nawet dwa razy większa niż w ubiegłym, kiedy to o rok dłużej w przedszkolu mogło zostać ok. 900 dzieci.

Związkowcy sugerują przesunięcie terminu rekrutacji o 1,5 miesiąca. Podobne stanowisko ma radna PiS Agata Tatara, która złożyła w tej sprawie interpelację do prezydenta Krakowa.

- Obecny system rekrutacji zmusza rodziców do pozostawienia dziecka w przedszkolu, a równocześnie utwierdza w przekonaniu, że ich pociecha nie nadaje się do szkoły, co może wynikać z tego, że za wcześnie została zbadana przez psychologa - uważa radna Tatara. Jej zdaniem badanie dojrzałości szkolnej nie powinno być powiązane z rekrutacją do przedszkoli.

Magistrat nie zamierza na razie zmieniać terminu rekrutacji. Być może jednak nabór do przedszkoli i tak będzie musiał odbyć się później, gdyż wojewoda zamierza unieważnić kryteria rekrutacji uchwalone w styczniu przez Radę Miasta Krakowa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski