Taki obraz wyłania się po lekturze książki Marioli Pryzwan „Cześć, starenia! Cybulski we wspomnieniach”. Pryzwan, autorka poczytnych biografii Anny Jantar i Anny German, nie kryje sympatii dla swojego bohatera. Głos jednak oddaje tym, którzy Cybulskiego znali.
W ręce czytelnika trafił zbiór świadectw pewnej epoki i skarbnica wiedzy. To nie tylko historie z przerwanego wojną dzieciństwa na kresach, wspomnienia z harcerstwa i studiów na krakowskiej PWST czy anegdoty z i spoza planu filmowego. To też garść gorzkich refleksji o aktorze – głosie pokolenia. Po roli Maćka Chełmickiego w „Popiele i diamencie” nie miał wielu okazji, żeby zaprezentować swój talent do ról dramatycznych i komicznych. Miał w planach film z Marleną Dietrich i pierwszą rolę w USA.
Przerwała je śmierć, której wielu obserwatorów się spodziewało. Bo Cybulski był zachłanny na granie. Nie znosił dublerów, ani na planie, ani w życiu. Brawura w końcu go zgubiła. Choć od tragicznej śmierci Cybulskiego pod kołami pociągu minęło 48 lat, aktor wciąż hipnotyzuje nie tylko grą na ekranie.
„Cybulski osobowością rozpierał film” – mówi jeden z rozmówców, pisarz i reżyser Jerzy Afanasjew. Wtórują mu m.in. Daniel Olbrychski, Beata Tyszkiewicz, Andrzej Wajda i żona Cybulskiego Elżbieta Chwalibóg. O oddanym, roztargnionym, wiecznie szukającym kluczy przyjacielu wszystkich przeczytamy w książce Pryzwan.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
