Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zawrotniak z Katarem ma dobre skojarzenia

Jacek Żukowski
Radosław Zawrotniak liczy na dobry występ w stolicy Kataru
Radosław Zawrotniak liczy na dobry występ w stolicy Kataru fot. Anna Kaczmarz
Szermierka. Wczoraj na zawody Pucharu Świata do Kataru wyleciał Radosław Zawrotniak, czołowy polski szpadzista. Wraz z nim z Krakowa do Doha udał się Karol Kostka.

To także zawodnik AZS-u AWF -u Kraków. Natomiast wśród pań powalczą Renata Knapik-Miazga i Aleksandra Zamachowska z Wisły Kraków.

Impreza różni się od pozostałych z cyklu PŚ, jako że są to zawody Grand Prix, czyli punktowane z przelicznikiem1,5 raza.

- Plasuję się na 2. miejscu na liście krajowej, za __Karolem - mówi Zawrotniak. - Ostatnio mnie wyprzedził, dzięki dobremu występowi w Pucharze Polski. Do rankingu liczą się wyniki z ostatnich 12 miesięcy. Jeśli chodzi o miejsce na liście światowej, to jestem sklasyfikowany najwyżej z Polaków, około 50 miejsca.

Katar dobrze kojarzy się Zawrotniakowi, to właśnie tutaj triumfował w zawodach PŚ w 2008 r. Czy jest w stanie zbliżyć się do tamtego osiągnięcia?

- Na pewno celuję w miejsce w __pierwszej „32” bądź „16” - mówi szermierz. - Sądzę, że będzie gorsza obsada tego turnieju niż podczas zawodów w __Paryżu. Wtedy było 300 zawodników, teraz spodziewam się, że będzie mniej niż 200.

Podczas ostatniego PŚ w Argentynie przegrał z późniejszym triumfatorem - Koreańczykiem Park Sang-youngiem. - Uległem mu 13:15 - przypomina 25. szpadzista tamtego turnieju. - Teraz dobrze walczę na __treningach, ale wiadomo, że zawody to co innego.

Ostatnio krakowianin borykał się z kontuzją łokcia, która nadal mu doskwiera. Mimo to uczestniczył w Pucharze Polski, choć nie zachwycił. - Na __szczęście nie jest to pęknięcie, ale odczuwam spory ból, to sprawy przeciążeniowe - mówi zawodnik. - Mam dyskomfort, ale oczywiście nie zrezygnowałem z __tego powodu ze startu.

Zawrotniak weźmie najbliższy start z marszu. Kiedyś specjalnie przygotowywał się do tego typu zawodów. - Teraz robię znacznie lżejsze treningi, w tygodniu poprzedzającym występ rezygnuję np. z siłowni - opowiada. - To w __końcu nie są mistrzostwa świata czy Europy. Analizuję walki rywali, sporo ich oglądam.

Zawody PŚ w Katarze należą do nielicznych, w których za triumf można zgarnąć nagrody pieniężne. Premiowana jest pierwsza ósemka. - Pamiętam, że za zwycięstwo przed ośmioma laty otrzymałem 10 tysięcy dolarów - wspomina Zawrot-niak. - To był fajny start, bo drużynowo byliśmy na 5. miejscu. Czy szermierka jest popularna w Katarze? Odnoszę wrażenie, że miejscowi kibice są niedowartościowani i przychodzą oglądać każdy sport. Mają widocznie wiele wolnego czasu. Nie jest tak, że hala pęka w szwach, ale zainteresowanie jest spore.

Zawrotniak na co dzień trenuje w Krakowie z Piotrem Hammerem. Światowe zawody będzie oglądał natomiast trener kadry Mariusz Piasecki. - Obaj szkoleniowcy są w __stałym kontakcie, rozmawiają ze sobą telefonicznie - mówi Zawrotniak. - Na pewno nie ma rozdźwięku między tym, co robię w klubie, a zadaniami, jakie czekają na mnie w reprezentacji. Teraz spędzamy mało dni na zgrupowaniach, około 50 w roku, podczas gdy w minionych latach dochodziło nawet do 200. Główną pracę wykonuje się więc w klubie. Piasecki pełni raczej rolę selekcjonera niż trenera.

Co ciekawe, nie wszyscy zawodnicy AZS-u AWF-u Kraków trenują z Hammerem. Kostka ćwiczy pod okiem Wojciecha Ryczka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski