Zawodówki uczą fachu, ale o pracę niełatwo

Sytuacja osób młodych na rynku pracy jest trudna zarówno w Polsce, jak w Małopolsce. Szacuje się, że niemal 1/3 najmłodszych uczestników tego rynku w naszym regionie (osoby w wieku 15-24 lata) pozostaje bez zatrudnienia. Najnowszy raport "Edukacja - urząd pracy - zatrudnienie" przygotowany dla Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Krakowie pokazuje, że na przestrzeni kilku ostatnich lat wzrósł odsetek osób potrzebujących pomocy w znalezieniu zajęcia.

- Jeszcze w 2006 roku z ofert powiatowych urzędów pracy skorzystało 32 procent absolwentów szkół zawodowych. Sześć lat później było to już 56 procent - informuje Żaneta Zatorska z WUP w Krakowie.

Wśród absolwentów kończących średnie szkoły zawodowe w najlepszej sytuacji na rynku pracy są technicy wsparcia informatycznego i technicznego. Szybciej niż inni znajdują pracę i rzadko wracają do rejestru PUP. Maleje natomiast zapotrzebowanie na zawody, których praca związana jest bezpośrednio z rękodziełem. Sytuacja ta dotyczy m.in. profesji krawca, kuśnierza czy kapelusznika.

Analizując sytuację specjalistów ds. zdrowia widać, że małopolski rynek pracy przesycony jest fizjoterapeutami oraz pielęgniarkami bez specjalizacji lub w trakcie jej robienia. Natomiast większych problemów ze znalezieniem pracy nie powinni mieć specjaliści weterynarze, optomeryści, czy lekarze dentyści.

Co ciekawe, mimo pewnych trudności ze znalezieniem pracy po szkole zawodowej, w Małopolsce, w przeciwieństwie do innych województw, zainteresowanie tym typem kształcenia rośnie od 2004 roku.

- Największą grupę zarejestrowanych w PUP absolwentów kończących szkoły zawodowe stanowią osoby zaliczane do kategorii tzw. powracających bezrobotnych - powiedziała Żaneta Zatorska z WUP w Krakowie. Wyjaśnia, że są to osoby, które zaczynają pracować, po czym tracą zatrudnienie i wracają do rejestru bezrobotnych. Łącznie pozostają pod opieką urzędu ponad dwa lata.

Według raportu "Edukacja - urząd pracy - zatrudnienie" najwięcej bezrobotnych absolwentów z wykształceniem średnim zawodowym znajduje się w rejestrach urzędów pracy powiatów: miechowskiego (46 proc.), gorlickiego (44 proc.), proszowickiego (41 proc.), a także nowosądeckiego oraz krakowskiego (po 40 proc.). Najlepiej wypada tutaj Kraków oraz powiat nowotarski - odpowiednio 24 proc. i 25 proc.

Absolwenci zawodówek szukają przede wszystkim zatrudnienia w charakterze robotnika przemysłowego i rzemieślnika.
Ze szczegółowymi wynikami raportu można się zapoznać na www.wup-krakow.pl.