MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zatrzymać Muszalika

Łukasz Madej
W niedzielnym spotkaniu z Arką Gdynia Kolejarz przegrywał, ale ostatecznie zgarnął trzy punkty
W niedzielnym spotkaniu z Arką Gdynia Kolejarz przegrywał, ale ostatecznie zgarnął trzy punkty fot. (KOW)
I liga. Kolejarz Stróże zagra dzisiaj na stadionie imponującego ostatnio formą Energetyka ROW.

Dziś o godz. 19 Kolejarz Stróże zagra na stadionie Energetyka ROW Rybnik. Dla obu zespołów będzie to jedno z najważniejszych spotkań sezonu: na cztery kolejki przed zakończeniem rozgrywek Kolejarz ma 35 punktów, a znajdujący się w strefie spadkowej ROW trzy mniej.

Jedziemy podbudowani zwycięstwem z Arką _– przypomina trener małopolskiej ekipy Przemysław Cecherz. – _Trochę boję się o stronę fizyczną, bo ciężkie boisko dało nam w __kość, ale myślę, że dzięki swojej mądrości chłopcy będą potrafili zdobyć dziś punkty – dodaje.

Rzeczywiście, wygrana z Arką robi wrażenie, ale chyba jeszcze większe robią wyniki Energetyka, który w ostatnim czasie pokonał Dolcan Ząbki, GKS Bełchatów, Górnika Łęczna, a ze wspomnianą Arką zremisował.

– _Oni podbudowali się zwycięstwem w Łęcznej. Górnik praktycznie nie schodził z ich połowy, ale to ROW zdobył trzy punkty. Po tym spotkaniu jakby wstąpił w nich nowy duch – _uważa szkoleniowiec. _– Bardzo dobrze zagrali z GKS Bełchatów. To był ich kapitalny występ. Rywal miał mało do powiedzenia _– dopowiada.

W Stróżach mocno liczą na Tomasza Chałasa, który w niedzielę trafił po raz pierwszy do siatki, odkąd zimą trafił do Kolejarza. – _W końcu udało się tę bramkę zdobyć. Sytuacje były już wcześniej, ale brakowało szczęścia. Z Arką zdobyliśmy bardzo istotne trzy punkty w walce o utrzymanie _– twierdzi sam napastnik.

To, czy Chałas zagra dziś w podstawowym składzie, jest tajemnicą. – Bardzo na niego liczymy, ale nie zdradzę, czy zagra od początku, czy na murawie pojawi się później. W każdym razie Tomek podbudował się tym bardziej, że gol był niezwykłej urody – uważa trener.

Szkoleniowiec plan na to spotkanie w głowie ma już jednak ułożony. – Zagramy inaczej niż te zespoły, które w spotkaniach z Energetykiem preferowały atak dużą liczbą zawodników. Myślę, że znajdę sposób na __rywala – opowiada.

Najmocniejszym ogniwem Energetyka jest niespełna 35-letni pomocnik Mariusz Muszalik. – _To playmaker z __prawdziwego zdarzenia. Potrafi przyspieszyć akcję, wie, kiedy ją zwolnić _– Cecherz chwali dysponującego potężnym uderzeniem zawodnika.

A znakiem firmowym Muszalika są właśnie stałe fragmenty gry. Tutaj piłkarze ze Stróż muszą być tym bardziej mocno skupieni, bo w meczu z Arką oba gole stracili właśnie w takich sytuacjach. – No tak, musimy w obronie nad tym popracować – przyznaje Janusz Wolański, który w minioną niedzielę zdobył jedną z bramek.

Dziś Kolejarz nie będzie mógł liczyć na kontuzjowanych Pawła Leśniaka i Marcina Majchrzaka. Do Rybnika z zespołem wybrał się wracający do formy po długiej kontuzji Dawid Szufryn, ale dopiero przed meczem okaże się, czy wystąpi.

Dawid zdrowy jest w stu procentach, ale widać u niego brak ogrania – nie ukrywa Przemysław Cecherz. Jesienią w Stróżach było 1:1.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski