MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zapachniało wczesnym przedwiośniem

Grzegorz Tabasz
Przyroda. Trzy dni z temperaturą powyżej zera, a tyle zmian. Wpierw odezwała się sikorka bogatka. Żadne tam popiskiwanie głodnego ptaka, jeno powtórzone kilka razy godowe zawołanie.

Takie, jakie można usłyszeć w połowie marca. Wieczorem usłyszałem pohukiwanie puszczyka. Dzień dłuższy o godzinę. Mrozy odeszły. Słońce przygrzewa. W drugiej połowie stycznia zapachniało wczesnym przedwiośniem. Puszczyki, nasze najpospolitsze sowy, trzymają się kalendarza z żelazną konsekwencją.

Pierwsze jaja złożą w lutym. Wcześniej wyznaczają rewir. Wabią partnera i przeganiają konkurencję. Wszystko za pomocą głosu. Jeśli zima nie wróci, to lada dzień gody zaczną się na potęgę. I nie potrzeba dalekich wypraw do lasu, by posłuchać posępnego dla ludzkiego ucha pohukiwania. Mojego puszczyka usłyszałem tuż za opłotkami miasta. Te ptaki mieszkają też na większych cmentarzach i w starych parkach. Pod koniec minionej zimy w jeden wieczór odnalazłem trzy sowy szukające partnera do założenia rodziny. Przednia zabawa. Byle tylko nie zapomnieć ciepłego ubrania i termosu z gorącą herbatą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski