MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zamienił rajdówkę na karetkę

Redakcja
RAJDY SAMOCHODOWE. Robert Kubica rewelacyjnie spisuje się podczas Rajdu Niemiec, 9. rundy mistrzostw świata. Z walki - z powodu urazu kręgosłupa - musiał wycofać się Michał Kościuszko (WRC).

Na ból w klatce piersiowej krakowianin narzekał już po pierwszym odcinku specjalnym. - Poczułem silne uderzenie w plecy i ból. Miałem duże trudności ze złapaniem oddechu- mówił. Potem został przewieziony karetką do szpitala. - Na szczęście nie ma złamań, ale uraz jest na tyle poważny, że lekarze wykluczyli mój powrót na trasę. Otrzymałem silne leki przeciwbólowe. Bardzo żałuję, że musiałem rajdówkę zamienić na karetkę. Teraz najważniejsza będzie rehabilitacja w Polsce i odzyskanie pełnej sprawności na Rajd Polski - powiedział.

Po dwóch etapach Kubica zajmuje 1. miejsce w swojej klasie (WRC-2), a 8. w klasyfikacji generalnej. - To nie był łatwy dzień - przyznał Kubica po wczorajszych sześciu odcinkach specjalnych w citroenie ds3 rrc. Już na pierwszym oesie zaczęły się przygody. - Założyłem do citroena złe opony. Nie trzymały na suchym asfalcie - przyznał.

To oznaczało sporo straconych sekund i wygraną Paddona Haydena. Także drugi odcinek padł jego łupem. - Płyn wycieka na pedały. Na pierwszych dwóch skrzyżowaniach straciłem koncentrację i dwa razy musiałem cofać. Nie mogłem też włączyć ręcznego - opowiadał Kubica. Jakby tego było mało, urwało się tylne skrzydło w rajdówce. - Gdy próbowaliśmy je naprawić, nie domknęliśmy klapy, więc potem jechaliśmy z otwartym bagażnikiem - dodał.

Mimo to, po dwóch dniach Polak uzbierał ponad 12 sekund przewagi nad Elfynem Evansem.

Marek Długopolski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski