Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zalane piwnice i samochody. Woda spływa z estakady? [ZDJĘCIA]

Sylwia Nowosińska
Tak wyglądało osiedle Płaszów podczas niedzielnej ulewy
Tak wyglądało osiedle Płaszów podczas niedzielnej ulewy Anna Kaczmarz
Osiedle Płaszów. Urzędnicy przez wiele lat nie pomogli mieszkańcom bloków, które są regularnie podtapiane.

Mieszkańcy ulic Wielickiej i Prokocimskiej mówią, że ich bloki są ciągle podmywane przez wodę. Mimo to, po trzydziestu latach ciągłego zalewania budynków, piwnic, samochodów i walki z grzybem, urzędnicy nadal nie zainteresowali się ich problemem.
Dwie ulewy w ciągu ostatnich dwóch tygodni przelały czarę goryczy. Najbardziej dotknięci zostali mieszkańcy budynków spółdzielni Kabel. Najpierw osiedla zostały zalane na początku sierpnia, potem w ostatnią niedzielę. Internauci zastanawiali się wtedy z przekąsem, kiedy w Podgórzu powstanie tramwaj wodny.

Jak dowiadujemy się od mieszkańców, podczas ostatnich intensywnych opadów deszczu w niektórych samochodach woda płynęła na wysokości siedzeń, a w mieszkaniach sięgała do połowy drzwi.

W bloku przy ul. Wielickiej 82 poziom wody w piwnicy wynosił ok. 80 cm. - Musiałem wyrzucić wszystko, co tam miałem - przyznaje Jacek Wołkowski, mieszkaniec jednego z bloków spółdzielni Kabel.

Mieszkańcy zauważyli, że z każdym rokiem, odkąd w Podgórzu przybywało nowych inwestycji, sytuacja się pogarszała. - Od czasu budowy nowej trasy tramwajowej Lipska - Wielicka woda z estakady spływa w kierunku mieszkań jak wodospad - komentuje Jacek Młynarz, radny Dzielnicy XIII Podgórze.

Władze dzielnicy, spółdzielnia Kabel, a nawet mieszkańcy na własną rękę próbowali interweniować w urzędzie miasta. Bezskutecznie. - Władze Krakowa nie podjęły do tej pory żadnych skutecznych działań, żeby nam pomóc, a podlegające miastu: Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu oraz Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji zrzucają odpowiedzialność na siebie nawzajem - opowiada Jacek Młynarz.

Mieszkańcy, w tym także Jacek Wołkowski, wiele razy pisali alarmujące pisma do MPWiK i ZIKiT. Ale wciąż otrzymywali wymijające odpowiedzi napisane niezrozumiałym urzędniczym językiem.

Oburzeni, zwrócili się niedawno do wiceprezydenta Tadeusza Trzmiela z prośbą, aby pomógł im w rozwiązaniu problemu. Wiceprezydent skierował do MPWiK wniosek o opracowanie planu modernizacji kanalizacji burzowej w rejonie spółdzielni Kabel.

-Zostały opracowane trzy koncepcje, wspólnie z ZIKiT wybierzemy jedną z nich - mówi Robert Żurek, rzecznik prasowy MPWiK. Projekt zostanie przygotowany do końca tego roku. Urzędnicy rozważają budowę zbiornika retencyjnego lub przepompowni. Oba te rozwiązania wiążą się z odcięciem kolektora burzowego odprowadzającego wodę z osiedla spółdzielni Kabel od spływu innych kolektorów. Zdaniem ekspertów z MPWiK to właśnie układ kolektorów burzowych powoduje, że przy większych opadach dochodzi do podtopień.

Michał Pyclik z ZIKiT przekonuje, że estakada Lipska - Wielicka nie przyczynia się do zalewania mieszkań na os. Kabel. - Nasza inwestycja nie poprawiła warunków w rejonie osiedla Kabel, ale też na pewno ich nie pogorszyła, jest całkowicie neutralna - przekonuje Michał Pyclik. Według niego woda z estakady jest zbierana i wprowadzana do kanalizacji opadowej. - Dodatkowo mamy zbiornik retencyjny, który w przypadku dużych opadów gromadzi też wodę, która znajduje się na estakadzie - dodaje rzecznik ZIKiT.

Michał Pyclik ze zdziwieniem reaguje jednak na informacje, że ZIKiT ma wspólnie z MPWiK wybrać jedną z koncepcji rozwiązania problemu. - Rzeczywiście utrzymanie kanalizacji opadowej jest po naszej stronie, ale pracownicy MPWiK sami opracują plany, a dopiero później władze miasta podejmują decyzję o wprowadzeniu ich w życie. Nieważne, czy będzie to MPWiK czy ZIKiT. Na pewno ten temat rozwiążemy - obiecuje Michał Pyclik.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski