Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zakopane. Zamiast żętycy dali mu kefir

(ŁB)
Nie znasz się na góralskich frykasach? Możesz zostać nabity w butelkę.

Piotr Rayski-Pawlik, mieszkaniec Nowego Targu, u jednego z handlarzy pod Gubałówką zamówił 1,5 litra żętycy. - Akurat nie miał jej wtedy na straganie, więc się umówiliśmy, że przyjdę za kilka dni. Gdy zaglądnąłem za dwa dni, pana nie było. Na trzeci dzień pojawił się. Ale z małą niespodzianką - mówi.

Pan Piotr co prawda dostał 1,5-litrową butelkę z napojem, ale nie z tym, co zamawiał. - Zamiast żętycy był zwykły kefir. Nie był jakiś stary czy niesmaczny. Nie. Był dobry, ale to nie owcza żętyca. Ta pachnie i smakuje inaczej - mówi.

Początkowo sprzedawca przekonywał go, że to najprawdziwsza żętyca. Gdy sam powąchał i spróbował, już się nie upierał. Pan Piotr dostał pieniądze z powrotem. - Nie był to jakiś wielki koszt, bo zaledwie 5 zł. Co ciekawe, tyle samo zapłaciłbym w sklepie.

Irytuje mnie jednak fakt, że tak robią handlarze. Ja się poznałem na fałszerstwie, bo żyję na Podhalu od urodzenia - mówi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski