MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zakaz palenia węglem znów trafi do sądu [WIDEO]

Grzegorz Skowron
Grzegorz Skowron
fot. archiwum
Kontrowersje. Dwoje krakowian domaga się uchylenia uchwały antysmogowej przyjętej przez sejmik. Władze Małopolski wierzą, że ich argumenty zwyciężą.

- W ogóle nie biorę pod uwagę czarnego scenariusza - tak wicemarszałek Małopolski Wojciech Kozak odpowiada na pytanie, co się stanie, jeśli Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie uchyli uchwałę antysmogową.

PRZECZYTAJ KOMENTARZ AUTORA: Czy zakaz dla węgla się utrzyma...

Na jej podstawie od 1 września 2019 r. w Krakowie ma obowiązywać całkowity zakaz palenia węglem i drewnem. Ale dwoje krakowian właśnie złożyło skargę, w której domaga się uchylenia restrykcyjnych przepisów.

WIDEO: Witold Śmiałek, doradca prezydenta Krakowa ds. ochrony powietrza

Autor: Agnieszka Maj

- Jesteśmy zaskoczeni skargą, bo przecież jeszcze w ubiegłym tygodniu przedstawiciele Fundacji Planeta przekazywali mi petycję, w której domagają się wprowadzenia norm jakości dla węgla oraz pieców w całej Małopolsce. A teraz ktoś kwestionuje uchwałę antysmogową dla Krakowa - mówi Wojciech Kozak.

Jednak o zaskoczeniu nie może być mowy. Już w lutym br., a więc kilka tygodni po przyjęciu uchwały antysmogowej, do Urzędu Marszałkowskiego trafiło pismo z żądaniem usunięcia uchybień w sejmikowej uchwale, m.in. poprzez dopuszczenie palenia ekogroszkiem. Skarżący otrzymali wyjaśnienia oraz informację o tym, że ich postulaty nie zostaną spełnione. Skarga do sądu jest kolejnym krokiem prawnym, który mogą podjąć osoby niezadowolone z wprowadzenia zakazu palenia węglem i drewnem w Krakowie.

Według skarżących ten zakaz dzieli obywateli na lepszych i gorszych. A to dlatego, że jako odpowiedzialnych za smog wskazuje właścicieli nieruchomości z piecami na węgiel i drewno i tylko im nakazuje wymianę instalacji. Tymczasem inni winowajcy - sąsiednie gminy czy właściciele samochodów - nie muszą podejmować żadnych działań. Jak napisano w skardze, za 60 proc. zanieczyszczeń w Krakowie odpowiadają gminy ościenne i transport.

Jednym z najważniejszych postulatów jest dopuszczenie do stosowania ekogroszku, który podczas spalania emituje mniej gazów i pyłów niż węgiel. Kwestionujący uchwałę antysmogową podkreślają, że wiele osób instalowało drogi kocioł na ekogroszek, dlatego że władze samorządowe były bierne wobec narastającego smogu. Gdyby zapowiedź zakazu pojawiła się wcześniej, uniknęliby kosztownych inwestycji.

Wicemarszałek Kozak nie pozostawia złudzeń - zgody na ekogroszek w Krakowie być nie może. Podkreśla, że polskie prawo pozwala na wprowadzenie całkowitego zakazu palenia węglem, dlatego nie obawia się, że sąd ten zakaz uchyli. Ale już raz władze naszego regionu przegrały sądową walkę o uchwałę antysmogową. Wtedy też padały zapewnienia, że wszystko jest w porządku, a sąd ocenił to inaczej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski