W czwartek (21 marca) napisaliśmy, że po raz pierwszy od wielu lat w Łodzi nie będzie jarmarku wielkanocnego na ulicy Piotrkowskiej. Powodów miało być kilka, oprócz niepewnej pogody także kolizja z prowadzonymi na Piotrkowskiej kampaniami wyborczymi oraz utrudnienia spowodowane remontami.
Dzień po naszej publikacji konferencję prasową zorganizowali radni rady miejskiej w Łodzi Polski 2050, kandydujący także na radnych w nadchodzących wyborach: Marta Grzeszczyk oraz Bartłomiej Dyba-Bojarski. Marta Grzeszczyk zaproponowała, by już teraz zabrać się za organizację jarmarku bożonarodzeniowego na placu Wolności lub oddawanym właśnie do użytku Starym Rynku.
Skoro dziś mamy tak piękne przestrzenie jak Plac Wolności - dlaczego ich nie wykorzystujemy? Ulica Piotrkowska to nie tylko odcinek, który widać z okna Pani Prezydent. Tu w jej początkowym odcinku, także można organizować tak radosne wydarzenia jak świąteczne jarmarki - apelowała radna Marta Grzeszczyk.
Natomiast radny Bartłomiej Dyba-Bojarski zaproponował zadbanie o Piotrkowską przez nocny zakaz sprzedaży alkoholu. Jego zdaniem wiele osób omija wieczorem Piotrkowską z powodu grup pijanych młodych ludzi.
Dlatego proponujemy alkoholową ciszę nocną i zakaz sprzedaży alkoholu w sklepach i na stacjach benzynowych w godzinach od 22 do 6 rano na obszarze centrum miasta. Jeśli mieszkańcy się na to zgodzą, zakaz ten, wzorem wielu polskich miast powinien obejmować także inne dzielnice.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?