Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zając może wybierać. Ligi raczej nie zmieni.

(BOCH)
IV liga piłkarska. – Na 99 procent odchodzę z Karpat – mówi Krzysztof Zając. – Czemu zostawiam sobie ten jeden procent? Bo w życiu zdarzają się niespodziewane sytuacje. Jednak prawdopodobieństwo, że nadal będę grał w Sieprawiu jest takie, jak trafienie „szóstki” w lotto – uśmiecha się 27-latek.

Przez minione półtora sezonu był grąjacym trenerem Karpat. Z posadą szkoleniowca pożegnał się po zakończeniu rundy jesiennej. Później ważyły się jego losy jako zawodnika sieprawskiej drużyny. Zawodnika, dodajmy, kluczowego.

– Ile czasu spędziłem w Karpatach? Policzmy... Zaczynałem, mając osiem czy dziewięć lat. W juniorach byłem przez pół roku w Pcimiance, później półtora sezonu grałem w Mogilanach, ponadto były dwa wypożyczenia do futsalowego Kupczyka. W sumie zawodnikiem innych klubów byłem więc trzy lata. A więc około 16 lat spędziłem w Sieprawiu _– mówi Zając. – _W drużynie seniorów zaczynałem grać jako 16-latek. W _swoim pierwszym sezonie strzeliłem 15 bramek _– wspomina.

W minionej rundzie zdobył 10 goli. To, że był najlepszym strzelcem zespołu, nie jest niczym nowym. Złamaniem tradycji był sezon 2012/13, w którym najlepszym snajperem drużyny – i całej czwartej ligi – został Tomasz Szczytyński. Ale większość goli zdobył z rzutów karnych, z których najwięcej wypracował Zając... W sezonie następnym, już bez Szczytyńskiego w Karpatach, ich grający trener zdobył 22 gole.

Co teraz? Czy Krzysztof Zając występy na boisku będzie nadal łączył z obowiązkami trenerskimi?

– Mam różne propozycje. Dotyczące tylko gry, ale też jest oferta na grę i trenowanie zespołu. Dostałem oferty z czwartej ligi i „okręgówki”, ale wygląda na to, że raczej pozostanę w czwartej lidze. Sądzę, że do __10 stycznia wszystko już będzie wiadomo – przyznaje.

Następcą Zająca w roli szkoleniowca Karpat został Tomasz Szarliński. Na półmetku sezonu sieprawska drużyna zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski