Aksam Unia Oświęcim ma szansę na zdobycie Pucharu Polski
Oświęcimianie dwa razy zdobyli hokejowy Puchar Polski w 2000 i 2003 roku. Najpierw, w finale, w Krynicy, pokonali Podhale Nowy Targ, a później, w Warszawie, okazali się lepsi od Stoczniowca Gdańsk. W 2005 roku Unia raz jeszcze trafiła do finału, ale poległa w Warszawie z Podhalem Nowy Targ.
Przypomnijmy, że decyzję o utworzeniu rozgrywek o hokejowy Puchar Polski mężczyzn władze PZHL podjęły w 1969. Premierową edycję tych zmagań przeprowadzono w sezonie 1969/1970, a zdobywcą pierwszego PP okazał się Naprzód Janów, który w zorganizowanym w Katowicach finałowym spotkaniu pokonał gospodarzy Baildon Katowice. W 1971 zmieniono nazwę rozgrywek na Puchar PZHL i prowadzono je począwszy od sezonu 1971/1972 do sezonu 1998/19999 włącznie. W 19999 – z chwilą powołania zawodowej ligi hokejowej i założeniem Polskiej Ligi Hokeja (PLH) – powrócono do pierwotnej nazwy (od edycji 1999/2000).
Od kilku lat półfinały rozgrywane są dzień przed finałem, więc całość można traktować jako turniej finałowy. Tym razem, oprócz oświęcimian, wystartują w nim Ciarko KH Sanok, GKS Tychy i ComArch Cracovia. – Turniej finałowy PP będzie doskonałą okazją promocji nie tylko odradzającego się hokeja w Oświęcimiu, ale i samego miasta – mówi Adam Klęczar, szef Aksamu, strategicznego sponsora hokeistów Unii. – Może awans do finału pozostawił trochę do życzenia, bo w rewanżu, przed własną widownią, przegraliśmy 3–4, ale w dwumeczu okazaliśmy się lepsi od jastrzębian o jedną bramkę, a o to w sporcie chodzi, żeby być lepszym od przeciwnika chociaż właśnie o tę odrobinę – dodaje.
Decyzja o przyznaniu organizacji turnieju finałowego o hokejowy Puchar Polski miała zapaść do 13 grudnia. Rywalami Oświęcimia do jego organizacji były Sanok z Tychami. W hokejowej centrali usłyszeliśmy jednoznacznie. – Organizację turnieju dostanie ten klub, który przedstawi najkorzystniejszą ofertę – podkreślił Patryk Rokicki, rzecznik prasowy Polskiego Związku Hokeja na Lodzie.
Nie chodzi tylko o zabezpieczenie wszystkiego, co związane jest z czystą rywalizacją na lodzie. – Sprawa rozbija się o ufundowanie głównej nagrody dla zwycięzcy turnieju – zwraca uwagę Adam Klęczar. – W poprzednim sezonie gospodarzem były Tychy, bo prezydent ich miasta ufundował 50 tys. zł dla zdobywcy Pucharu Polski. Na pewno zwrócimy się o pomoc do władz Oświęcimia w organizacji turnieju finałowego, żeby była ona atrakcyjna dla hokejowej centrali.
Kibice i tak swoje wiedzą, że bez względu na lokalizację turnieju finałowego, ich pupile będą walczyć ambitnie o główne trofeum. Na tym etapie nie ma łatwych przeciwników, więc nikt nie ma specjalnych życzeń odnośnie półfinałowego rywala. Żeby wygrać, trzeba zagrać jak za dawnych lat.
Z kolei 23 stycznia (godz. 15.15) w Oświęcimiu zostanie rozebrany mecz gwiazd PLH, a transmisję „na żywo” pokaże TVP Sport.
Jerzy Zaborski
REKLAMA:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?