MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zaglądanie do portfela

Barbara Rotter-Stankiewicz
Od czasu do czasu. Ile on mógł dostać za ten koncert? Ile ona zarabia na miesiąc? Skąd oni wzięli na to pieniądze? - te pytania dręczą nas na co dzień. I do tego sztandarowa zagadka: Dlaczego inni mają tak dużo, a ja tak mało?

Już Kartezjusz stwierdził, że nic nie jest tak sprawiedliwie rozdzielone na ziemi, jak rozsądek, ponieważ nikt nie domaga się, by mieć go więcej, bo każdy uważa się za najmądrzejszego. No i jest spokój. Z pieniędzmi - odwrotnie. Z zasady - bo oczywiście są wyjątki - uważamy, że mamy ich za mało, szczególnie jeśli porównamy swoje dochody z dochodami innych. Oczywiście tych, którzy mają więcej.

Uważamy, że to niesprawiedliwe: przecież on czy ona nie są ode mnie dziesięć razy mądrzejsi, lepiej wykształceni, bardziej utalentowani czy pracowici. A co miesiąc dostają wielokrotnie więcej niż ja. Dlaczego tę samą pracę wycenia się zależnie od firmy, dla której jest wykonywana raz na złotych tysiąc, a raz na trzy?

Mamy też głębokie przeświadczenie, że nasze zajęcie jest najtrudniejsze, najcięższe, najbardziej odpowiedzialne i stresujące. A inni nic nie robią, biorą pieniądze za darmo. No bo na jakiej zasadzie płacić np. komuś, kto cały dzień tylko siedzi przed komputerem albo gada z ludźmi? A tacy artyści - wyjdą na scenę, trochę sobie pośpiewają albo się powygłupiają i kasują ciężkie tysiące. Albo namalują jakiś bazgroł, co każde dziecko potrafi, i sprzedają za majątek.

O urzędnikach to już nie warto wspominać - kawki, herbatki, delegacje. I tylko przerzucają papiery z jednej szuflady do drugiej. Można by powiedzieć, że ciężko pracują robotnicy na drogach, czy budowach, ale oni z kolei sami sobie winni - jak by się za młodu uczyli, nie musieliby harować. Rolnicy? Obijają się przez całą zimę. Nauczyciele? Fakt, że z dzieciakami trudno, ale za to ile mają wakacji! Można tak w nieskończoność. Tylko po co?

Żeby się denerwować i „nakręcać”? Lepiej się zastanowić, czy tak naprawdę chcielibyśmy się zamienić z kimkolwiek nie tyle na pensje, ile na pracę. I to nie widzianą gdzieś z odległej perspektywy, ale z bliska - ze wszystkimi jej mankamentami. A jeśli odpowiemy sobie twierdząco - to - wszystko jest dla ludzi, zawsze można się przekwalifikować. A przynajmniej spróbować.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski