Za plecami Polski

 Komisja Europejska postanowiła, że kraje Wspólnoty w najbliższych 20 latach podwoją zakupy gazu rosyjskiego. To wymaga nowych gazociągów, a komisja zapowiada, że na pewno będą one omijały Ukrainę.
 Strona polska dowiedziała się o decyzji Unii Europejskiej z prasy.
 Rzecznik hiszpańskiej komisarz, Gil Gantelet, powiedział, że nie ma jeszcze decyzji, przez które kraje będą przebiegać nowe gazociągi i ropociągi. Ale według źródeł w komisji, żaden z siedmiu projektów przedłożonych przez Moskwę nie przewiduje budowy nowych linii przez Ukrainę.
 Zdaniem Ganteleta, Rosjanie chcą ominąć ten kraj zapewne dlatego, że Kijów żąda wygórowanych praw za nowe połączenia.
 Pytany przez polskich dziennikarzy, czy komisja zamierza konsultować różne możliwości z zainteresowanymi krajami, np. z Polską i Ukrainą, odparł, że "oczywiście powinny być one omówione ze wszystkimi stronami, w tym z Polską". Według źródeł w komisji, Unia nie rozmawiała dotychczas z Ukrainą na ten temat. Urzędnik zastrzegający anonimowość stwierdził, że "możliwe są wszystkie scenariusze - z Polską i bez niej".