Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z radnego na prezesa, czyli kariery w klubie PiS

Agnieszka Maj
Agnieszka Maj
Włodzimierz Pietrus, Małgorzata Popławska, Mariusz Kękuś, Mirosław Gilarski
Włodzimierz Pietrus, Małgorzata Popławska, Mariusz Kękuś, Mirosław Gilarski Fot. Anna Kaczmarz, Andrzej Banaś
Polityka. Ośmioro z 19 miejskich radnych z klubu PiS po zmianie rządu objęło albo wkrótce obejmie wysokie stanowiska w państwowych spółkach lub instytucjach.

Szykują się kolejne zmiany w klubie PiS w Radzie Miasta. Mirosław Gilarski ma zostać prezesem w spółce PKP Utrzymanie, gdzie od niedawna zasiada w radzie nadzorczej. -Biorę udział w konkursie, który jeszcze nie został rozstrzygnięty - mówi Gilarski. Jeśli wygra, nie zrezygnuje z mandatu, przepisy pozwalają radnym kierować państwowymi firmami.

Włodzimierz Pietrus, szef klubu PiS, właśnie został mianowany prezesem Nowego Centrum Administracyjnego, spółki skarbu państwa, której celem jest renowacja zabytkowych budowli Centrum Administracyjnego w Nowej Hucie. Radny także zachowa mandat.

Z kolei Agata Tatara, bliska znajoma ministra Zbigniewa Ziobry i nauczycielka, ma trafić do kuratorium oświaty na stanowisko dyrektorskie. Nie będzie musiała rezygnować z mandatu radnego, tylko z pracy w szkole.

W klubie PiS od roku awanse trafiają się wyjątkowo często. Wojciech Kolarski w sierpniu zeszłego roku został ministrem w Kancelarii Prezydenta RP Andrzeja Dudy. Jego partyjna koleżanka, germanistka Małgorzata Popławska kilka tygodni temu trafiła do zarządu Krakowskiego Parku Technologicznego. W ciągu najbliższych dni nominację na małopolskiego kuratora oświaty dostanie Barbara Nowak.

Inne prestiżowe stanowisko przypadło Józefowi Pilchowi. Wieloletni radny PiS-u z Nowej Huty objął funkcję wojewody małopolskiego i teraz sam może uchylać uchwały przyjęte przez krakowskich radnych. Awansował także Mariusz Kękuś, który kilka dni temu został wiceprezesem kopalni soli w Wieliczce. W efekcie zmian do tej pory z mandatem pożegnały się (lub wkrótce go złożą) aż cztery osoby z tego ugrupowania.

W sumie z 17 radnych, którzy zostali wybrani na początku kadencji sześcioro już trafiło na wysokie stanowiska w państwowych spółkach lub instytucjach, a dwoje ma na to bardzo realne szanse w najbliższych tygodniach.

Jak zapewnia Włodzimierz Pietrus, szef klubu PiS, to już koniec zmian.

- Dlatego na poniedziałek zwołałem posiedzenie klubu, na którym uporządkujemy zmiany wynikające z rotacji radnych. W naszym prezydium klubu nadaj znajduje się Wojciech Kolarski, trzeba go stamtąd formalnie odwołać - mówi Włodzimierz Pietrus. Nowi radni mają się także określić, w której komisji będą chcieli pracować.

Włodzimierz Pietrus zapewnia, że radni-prezesi nadal będą dobrze wywiązywać się ze swoich obowiązków w samorządzie. W poprzednich latach działacze PO, którzy objęli wysokie stanowiska pozostali aktywnymi radnymi.

Opozycja spogląda na personalne roszady wewnątrz klubu PiS krytycznie. - To nieuczciwe wobec wyborców, którzy obdarzyli te osoby swoim zaufaniem. Teraz ci radni odchodzą na lepsze stanowiska - kwituje Dominik Jaśkowiec z Platformy Obywatelskiej. Jego zdaniem, gdy przez osiem lat u steru władzy była jego partia, nie dochodziło do tak szerokich zmian w składzie krakowskiej rady miasta.

- To są polityczne nominacje i podział łupów po wygranych wyborach. Jednak dotyczą one głównie radnych z drugiego rzędu - uważa Jaśkowiec.

Kontrowersji w zmianach personalnych rady nie dostrzega natomiast Adam Migdał z prezydenckiego klubu Przyjazny Kraków. - Po prostu korzystają z nadarzającej się okazji - komentuje.

Jan Niedośpiał z Fundacji Instytut Myśli Obywatelskiej im. Stańczyka jest zaskoczony skalą zmian. W poprzednich kadencjach zdarzały się tylko po dwa, trzy przypadki. - W pewnym sensie mieszkańcy mogą czuć się dziwnie z tym, że ich reprezentanci do rady miasta teraz zajmują inne stanowiska - mówi Jan Niedośpiał. Jego zdaniem elektorat PiS-u w pełni akceptuje personalne roszady.

- O wiele gorszym przypadkiem jest wykorzystywanie mandatu radnego z premedytacją jako trampolinę w kampanii parlamentarnej - uważa Anna Cioch z Pracowni Obywatelskiej.

Na wakaty w Radzie Miasta weszło dwóch radnych z poprzednich kadencji: Stanisław Rachwał i Łukasz Słoniowski. Radni dzielnicy Andrzej Mazur i Adam Grelecki zastąpią kolejnych samorządowców.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski