- Czy Polscy czytają jeszcze poezję?
- Publiczność uczestnicząca w organizowanych przez nas spotkaniach w latach ubiegłych przekonuje, że jej miłośników nie brakuje, choć statystyki czytelnictwa zatrważają. Widzę to jako porażkę naszego społeczeństwa, które nie czytając, odmawia sobie prawa do rozwoju i niejako świadomie wybiera nie-myślenie. Współorganizatorzy Festiwalu Miłosza, Fundacja Miasto Literatury i Krakowskie Biuro Festiwalowe, traktują to wydarzenie jako impuls do pracy nad nawykami czytelniczymi i wezwanie do refleksji. Zależało nam, żeby nie zamykać się w hermetycznej formule i nie adresować programu tylko do wybranych, wtajemniczonych w „poetyckie misterium”. Chcemy zachęcić do czynnego udziału w poetyckim festiwalu również tych jeszcze nieprzekonanych, którzy do tej pory nie sięgali po poezję.
- Czy to przypadek, że tegorocznej edycji patronuje „Piesek przydrożny” - jedna z najbardziej osobistych i intrygujących książek Miłosza?
- W ubiegłym roku podczas festiwalu wertowaliśmy „Księgę olśnień” - osobisty wybór tego, co Miłosz w poezji światowej uważał za ważne. Zaprosiliśmy poetów z różnych stron świata, reprezentujących odmienne języki i poetyki. I to jest kierunek, który kontynuujemy. Co roku staramy się wybrać takie dzieło poety, które stanowi pewnego rodzaju niedosłowną inspirację dla tego, o czym będziemy dyskutować. Wydany w 1997 roku „Piesek przydrożny” składa się z okruchów, drobiazgów, medytacji, krótkich traktatów filozoficznych. Mimo upływu lat zbiór ten nadal jest zaskakująco współczesny i odważny. Pojawiają się tu i głębokie refleksje o przemijaniu, samotności, cierpieniu, ale również pytania o wartości i prawdę. Sędziwy już poeta podejmuje w nim tematy poważne w sposób przystępny i dowcipny, przenikliwy i pełen dystansu, przekorny i wzruszający. Taki też będzie tegoroczny Festiwal jego imienia!
- O czym będzie się dyskutowało w Krakowie podczas tych czterech festiwalowych dni?
- Program festiwalu budowany jest przez Radę Programową, która składa się z wybitnych poetów, tłumaczy, krytyków i ważnych postaci życia literackiego. Staramy się z ostrożnością i szacunkiem gospodarować na polu pozostawionym przez autora „Rodzinnej Europy”. W tym roku będziemy mówili o wygnaniu, migracji i uchodźstwie, czyli podejmiemy tematy, które były od zawsze niezwykle bliskie Miłoszowi, ale i dziś elektryzują dyskusję w Polsce i na całym świecie.
- Kogo spotkamy między 9 a 12 czerwca w Krakowie?
- Zaprosiliśmy poetów różnych języków, które wybrzmią w oryginale i w tłumaczeniach. Wśród najważniejszych zagranicznych gości warto wymienić Michaela Ondaatje, laureata Nagrody Bookera za „Angielskiego pacjenta”, ale i wybitnego poetę. Zaproszenie na Festiwal po raz drugi przyjął słynny Adonis - od lat wymieniany jako silny kandydat do literackiego Nobla. Z Belgii przybędzie do Krakowa Stefan Hertmans, polskim czytelnikom znany z bestsellerowej powieści „Wojna i terpentyna”, tym razem da się poznać jako poeta. Wschodnią poezję reprezentowała będzie Olga Sie-dakowa - wybitna rosyjska poetka i tłumaczka. Ważnym głosem będzie też pochodzący z Libii - Ashur Etwebi, jeden z najbardziej znanych poetów tego kręgu kulturowego.
- Zatem „Znów wędrujemy…”
- Debaty festiwalowe z udziałem myślicieli, pisarzy i artystów, poświęcone będą dyskusji o różnych wymiarach wędrowania i przydrożności, począwszy od globalnej migracji, przez podróż jako praktykę twórczą, po przekład poetycki, który również jest rodzajem wędrówki. Spotkania z polskimi poetami skupią się wokół poetyckich podróży, nowych głosów w polskiej poezji oraz napięcia między słowem i ciszą. Wśród zaproszonych gości znajdą się m.in. Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki, Piotr Matywiecki, Jerzy Kronhold, Agnieszka Mirahina, Bartłomiej Majzel, Tadeusz Pióro, Przemysław Owczarek i inni.
- Festiwalowi towarzyszą również inne wydarzenia - artystyczne i muzyczne.
- W przeddzień festiwalu odbędzie się koncert Stanisława Soyki z Cracow Singers, którzy wykonają program „Shakespeare a capella”. W Muzeum Historii Fotografii prezentowana będzie wystawa poświęcona Zuzannie Ginczance - polskiej poetce żydowskiego pochodzenia, której postać, długo zapomniana, staje się dzisiaj źródłem fascynujących inspiracji dla artystów, poetów i badaczy. Z kolei w niedzielę, 12 czerwca zapraszamy na wyjątkowe muzyczne przedstawienie - Jazzformance, które jest efektem współpracy muzyków jazzowych, Marcina Olesia, Bartłomieja Olesia, Piotra Orzechowskiego i aktora Radosława Krzyżowskieg zainspirowanych poezją Witolda Wirpszy.
- Festiwal to nie tylko spotkania, debaty, wystawy, pokazy filmowe i warsztaty przekładu poetyckiego, ale również szczególny projekt wydawniczy…
- Cztery dni festiwalu pozostawią po sobie trwały ślad w postaci publikacji prezentujących, najczęściej po raz pierwszy w języku polskim, twórczość zagranicznych gości. Książka Michaela Ondaatjie „Zbieracz cynamonu”, która ukaże się z tej okazji, to pierwszy jego tom poetycki po polsku. Dzięki wydawnictwu Anagram ukaże się też zbiór „Witając wiatr i drzewa” Adonisa. Swoją premierę będą miały wybory wierszy Breytenbacha, Hertmansa, Siedakowej, Etwebiego oraz nowa książka Eugeniusza Tkaczyszyna-Dyckiego.
- Symbolicznym rdzeniem festiwalu są spotkania Poetów Wschodu i Zachodu, które odbywały się pod Wawelem w drugiej połowie talach 90. pod patronatem dwojga krakowskich noblistów. W tym roku podczas Festiwalu Miłosza poznamy laureatów Nagrody im. W. Szymborskiej. Historia zatacza krąg.
- Rzeczywiście, to symboliczny powrót do mitu założycielskiego i pragniemy go pielęgnować. W 2016 roku przypada 20-lecie przyznania Literackiej Nagrody Nobla dla autorki „Końca i początku”. Z tej okazji podczas festiwalu swoją premierę będzie miał film dokumentalny Marty Węgiel „Napisane życie” poświęcony noblistce. Bohaterem innego portretu dokumentalnego wyświetlanego w trakcie festiwalu będzie Ryszard Krynicki.
- Początek czerwca to wyjątkowa kumulacja poetyckich doznań w Krakowie.
- W nocy z 11 na 12 czerwca, w czasie trwania Festiwalu Miłosza, organizowana będzie jeszcze jedna ważna literacka impreza - Krakowska Noc Poezji. Po raz pierwszy w jednym miejscu i czasie udało nam się skupić najważniejsze poetyckie wydarzenia po to, by jeszcze mocniej zaakcentować, że Kraków - Miasto Literatury UNESCO - ma niepodważalną poetycką rangę. To również piękny wyraz integrowania środowiska literackiego i organizatorów wydarzeń kulturalnych.
- Gdzie tym razem skoncentrowane będą wydarzenia festiwalowe?
- To kolejny powód do dumy. Udało nam się w tym roku zaprosić do współpracy Muzeum Narodowe w Krakowie. Festiwalowe centrum zlokalizowane będzie w otwartym niedawno, nowoczesnym Pawilonie Czapskiego, usytuowanym w przepięknym ogrodzie Pałacu Hutten-Czapskich przy ul. Piłsudskiego. Nie mogliśmy sobie wymarzyć lepszego miejsca. Uruchamia ono dodatkowe konteksty związane z postacią Czapskiego, z którym Miłosz kilkakrotnie się spotykał i prowadził ożywioną, intelektualna korespondencję.
- Dlaczego warto wziąć udział w tegorocznym festiwalu?
- Ten festiwal jest świeży, współczesny, podejmuje istotne tematy, pokazuje twórczość poetycką w wielu kontekstach i przekonuje, że poezja w Polsce i na świecie ciągle ma się dobrze. Dzięki temu mamy możliwość dotknięcia czegoś ważnego i pięknego.
Rozmawiał Marcin Dyrcz
***
Wybrane wydarzenia Festiwalu Miłosza
Debata: współczesny nomadyzm - czwartek, 9 czerwca, godz. 17.45, Pawilon Czapskiego, ul. Piłsudskiego 12
Wieczór poetycki w kościele - piątek, 10 czerwca, godz. 20, Kościół św. Marcina, ul. Grodzka 58
Gala nagrody im. Wisławy szymborskiej - sobota, 11 czerwca, godz. 20, Opera Krakowska, ul. Lubicz 48
JAZZFORMANCE - niedziela, 12 czerwca, godz. 20, Centrum Kongresowe ICE, ul. Marii Konopnickiej 17
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?