Z kartą wygodniej (1)

To nie takie straszne

W tym i następnych wydaniach "Dziennika Seniora" postaramy się wyjaśnić podstawowe zasady korzystania z wydawanych przez banki kart płatniczych. Opowiemy o ich rodzajach i zwrócimy szczególną uwagę na sprawy bezpieczeństwa. Porównamy oferty różnych banków i poradzimy, jak korzystać z karty, aby nie ponosić dodatkowych, niepotrzebnych kosztów.

Niestety, wciąż niewiele jest wśród nich osób "w drugiej połowie życia", tradycyjnie nieufnych wobec "nowinek". Tymczasem nie taki diabeł straszny - posługiwanie się kartami płatniczymi jest łatwe i o niebo bezpieczniejsze niż noszenie przy sobie gotówki. Przekonali się o tym niedawno mieszkańcy Nowej Huty. Prasa donosiła o serii napadów na starszych ludzi, pobierających w tamtejszych placówkach bankowych znaczne kwoty. Złodzieje obserwowali swoje ofiary, aby napadać je później na klatkach schodowych nowohuckich bloków.
Mamy wiele rodzajów kart płatniczych: debetowe, kredytowe, obciążeniowe itd. Podstawową jest karta debetowa - związana z rachunkiem w banku i obciążająca ten rachunek w momencie dokonania zakupów lub wypłaty pieniędzy z bankomatu. Karta taka umożliwia również - po złożeniu przez użytkownika specjalnego wniosku - zadłużanie się do określonej kwoty, zwanej debetem. Debet pozwala wydać więcej niż mamy na naszym bankowym rachunku.
Aby skorzystać z karty debetowej, musimy znać i zapamiętać tzw. kod PIN, czyli ciąg czterech cyfr. Kod ten będzie nam za każdym razem otwierał dostęp do naszych pieniędzy, bezpiecznie spoczywających w banku.
Dla większego bezpieczeństwa możemy zażądać ograniczenia maksymalnej wysokości jednorazowej transakcji dokonywanej za pomocą karty, a działający non stop system bankowych zabezpieczeń pozwoli o każdej porze zablokować kartę, którą zgubimy lub - nie daj Boże - ktoś ją nam ukradnie. Karta debetowa ma zazwyczaj także dzienny limit wydatków, co dodatkowo zwiększa bezpieczeństwo jej użytkowania.
JACEK ŚWIDER