MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Z Chicago do Alwerni

LIZ
Gmina Alwernia staje się coraz bardziej atrakcyjna dla inwestorów. Atrakcyjniejsza niż pobliski Kraków. Ceny nieruchomości są tu niższe, a na ulicach nie ma korków. Właśnie dlatego swoją firmę zdecydował się tu ulokować pewien biznesmen z Chicago. - Działkę kupiłem przez Internet, a do Alwerni przyleciałem dopiero na 3 dni przed podpisaniem aktu notarialnego. Ale nie żałuje - mówi Maciej Potoczak, który pochodzi z Nowego Sącza, a od 26 lat mieszka i pracuje w USA.

Od 13 lat na polskim rynku przedsiębiorca prowadzi firmę zajmującą się produkcją mas szpachlowych. Swoje produkty sprzedaje przede wszystkim w hurcie. Dotychczas siedziba firmy mieściła się na dzierżawionych terenach w Krakowie. Ale biznesmenowi zamarzyło się coś własnego. Szukał też bardziej przyjaznej lokalizacji. Chodziło nie tylko o niższe ceny nieruchomości, ale lepszą komunikację, a dokładnie brak korków na ulicach miasta. Gmina Alwernia spełniała wszystkie kryteria. Ofertę sprzedaży prywatnego terenu po byłej hydroforni Maciej Potoczak znalazł w Internecie. Nie zastanawiał się długo, a dziś jest zadowolony ze swojej decyzji, choć przyznaje, że zagrał vabank. Nieruchomość zobaczył na własne oczy dopiero przed podpisaniem aktu notarialnego.
- Na razie udało mi się utworzyć 9 nowych miejsc pracy, na których zatrudniam mieszkańców tej gminy. Docelowo chce jednak rozwinąć swoją działalność. Warunki w Alwerni sprzyjają przedsiębiorcom. Ludzie są mili, zawsze chętnie służą dobrą radą, a wszystko to bezinteresownie. Przyjazny dla przedsiębiorców jest też burmistrz, z którym zawsze można się spotkać - mówi Potoczak.
Są jednak rzeczy, które biznesmenowi w ogóle się nie podobają. To przede wszystkim duża biurokracja, zły stan dróg oraz ślimacze tempo ich naprawiania. Tyle, że to nie tylko bolączka Alwerni, ale całego kraju. -_ Mam nadzieje, że w końcu się do tego przyzwyczaję, bo w tej gminie naprawdę mi się podoba i coś mnie tu ciągnie. Za rok chce tu przyjechać z cała rodziną - _zapowiada.
Z pojawienia się w Alwerni biznesmena z Chicago zadowoleni są też mieszkańcy i władze miasta. Raz, że daje zatrudnienie miejscowym, a dwa że płaci podatki do gminy. Dla mieszkańców ważne jest też to, że to produkcja nieuciążliwa dla środowiska i cicha.
(LIZ)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski