Prowadzona przez Wojciecha Radzikowskiego i Andrzeja Włodarza drużyna przez dwa lata plasowała się w ścisłej czołówce, choć co roku drużynę opuszczały czołowe zawodniczki. Nie inaczej jest przed zbliżającym się cyklem rozgrywkowym, mimo to zespół powinien spokojnie awansować do play-off.
- _W tym sezonie faworytem jest ŁKS, który chce wrócić do ekstraklasy i zbudował bardzo solidny zespół. Pozostałe drużyny, w tym nasza, postawiły na __młodzież. Nie ukrywam, sam jestem ciekaw, jak to wszystko się poukłada - _mówi trener AZS PK Wojciech Radzikowski.
Z dalszej gry w zespole z Krakowa zrezygnowały z powodów osobistych: Kinga Wilk, Majka Stachura i Agata Stawarz. Działaczom udało się namówić na dalsze występy m.in.: Katarzynę Protasiewicz, Agatę Rafałowicz, Katarzynę Pasek i Agnieszkę Krzywoń. Do AZS Politechniki Korony przeszła z Wisły Kraków Kamila Ciężadło, w sprawie innych młodych zawodniczek „Białej Gwiazdy” wciąż toczą się rozmowy.
- Stawiamy na młodzież i z myślą o niej powołaliśmy do życia drużynę rezerw, która zagra w drugiej lidze, dodatkowo do rozgrywek przystąpi drużyna juniorek starszych. Dziewczęta będą miały więc sporo możliwości gry i robienia postępów - mówi szkoleniowiec.
Zespół ma za sobą obóz przygotowawczy w Żywcu, w najbliższy weekend rozegra pierwszy turniej towarzyski w Warszawie. AZS PK miał wystartować w mistrzostwach Polski AZS, jednak do rywalizacji zgłosiły się tylko dwie drużyny i impreza została odwołana. W planach krakowianki mają jeszcze turniej w Wodzisławiu Śląskim, a potem nastąpi inauguracja sezonu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?