Zagłębie Metraco Lubin 33 (17)
Olimpia/Beskid N. Sącz 25 (13)
Bramki: Semeniuk-Olchawa 9, Załęczna 7, Obrusiewicz 6, Jelić 4, Pielesz 3, Bader 2, Pałgan 1, Lalewicz 1 – Płachta 5, Leśniak 5, Gadzina 3, Szczecina 3, Dubajova 3, Olszowa 3, Rączka 1, Maślanka 1. Figiel 1.
Stan rywalizacji do dwóch zwycięstw: 1:0.
Od początku spotkania inicjatywę przejęły gospodynie, broniące w tym sezonie tytułu wicemistrzyń Polski. Sądeczanki podjęły co prawda walkę, ale sprawiały wrażenie stremowanych. Popełniały też błędy w obronie i w 21 min przegrywały 8:12. Trzy minuty później zbliżyły się do rywalek na jedno trefienie i zapachniało niespodzianką. Końcówka tej części meczu należała już jednak do miejscowych.
Fatalny dla przyjezdnych okazał się początek gry po zmianie stron. Przez 10 minut tylko raz pokonały one bramkarkę z Lubina, tracąc w tym czasie 5 goli. Później z każdą minutą przewaga Zagłębia rosła, by na kwadrans przed końcem sięgnąć 10 bramek (29:19), a w 54 min już nawet 11 goli (32:21). Dzięki skuteczniejszej grze podopieczne trenerki Lucyny Zygmunt uniknęły jednak pogromu.
Spotkanie rewanżowe rozegrane zostanie w środę w Nowym Sączu. Aby myśleć o pozostaniu w walce o medale, Olimpia/Beskid musi je wygrać. Zwycięstwo Zagłębia da mu awans do półfinału.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?