Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wysoka forma i tytuł Dawida Kubackiego

Andrzej Stanowski
Dawid Kubacki ma ostatnio powody do zadowolenia
Dawid Kubacki ma ostatnio powody do zadowolenia Fot. Mariusz Kapala
Skoki narciarskie. W rozegranych na skoczni w Wiśle-Malince mistrzostwach Polski na igelicie całe podium obsadzili zawodnicy z zakopiańskich klubów.

Wygrał Dawid Kubacki z Wisły przed klubowym kolegą Klemensem Murańką i Maciejem Kotem z AZS. Tuż za „pudłem”, na czwartym miejscu, był kolejny reprezentant regionu tatrzańskiego, mistrz olimpijski Kamil Stoch z KS Eve-nement Zakopane.

25-letni Kubacki jest w dobrej formie. Przed kilkunastoma dniami wygrał dwa konkursy Letniego Pucharu Kontynentalnego w Kranj, gdzie pokonał znakomitego słoweńskiego skoczka Petera Prevca.

Nie ukrywam, że przyjechałem do Wisły, aby walczyć o zwycięstwo. Wiedziałem, że mam na to szansę i cieszę się, że udało się ją wykorzystać – mówił po zawodach Dawid Kubacki, dla którego jest to drugi złoty medal w letnich MP, poprzedni zdobył dwa lata temu w Szczyrku. – Od pewnego czasu moje skoki są już naprawdę niezłe, stabilne. W sobotę w Szczyrku, gdzie był rozgrywany konkurs o Memoriał Olimpijczyków, mogłem wygrać. W finale, choć skok był daleki, lądowałem bez telemarku, straciłem sporo punktów i byłem drugi, za Stefanem Hulą. W mistrzostwach Polski w Wiśle oddałem dwa dobre skoki. Prowadziłem dość wyraźnie po pierwszej serii (132,5 m, jako jedyny w konkursie przekroczył 130 m – przyp. AS) i choć w finale ostro atakował mnie mój klubowy kolega Klimek Murańka, przewagę utrzymałem.

Kubacki zdobył złoto, choć trochę narzekał na bolące kolana. – To typowa dla skoczka dolegliwość, przyplątało się zapalenie ścięgna. Niektóre ćwiczenia muszę sobie odpuszczać – wyjaśnia.

Po mało udanym poprzednim sezonie Kubacki znalazł się teraz poza pierwszą reprezentacją.

Z nowym trenerem kadry B Maciejem Maciusiakiem odbyłem przed sezonem szczerą rozmowę, ustaliliśmy sobie cele. Od poprzedniego sezonu w moich skokach wszystko się zmieniło. Przede wszystkim technika, po wyjściu z progu lecę teraz bardziej płasko. Zacząłem ponownie współpracę z psychologiem i to, jak widać, daje pozytywne efekty – zauważa Kubacki.

Zadowolony z drugiej lokaty był Murańka, który przed zawodami nastawiał się nawet na mistrzowski tytuł. _– Od początku sezonu mam dobrą dyspozycję, dlatego liczyłem, że powalczę o wygraną. Trzeba się cieszyć ze srebra, bo jest potwierdzeniem, że moja forma jest tego lata stabilna. O wygranej Dawida zadecydowała jego pierwsza bardzo daleka próba, w finale skoczyłem najdalej, ale zabrakło pięciu punktów do rywala _– mówi Murańka.

Trzeci w konkursie Maciej Kot zaprezentował dobrą formę: – Weekend zaliczam do udanych. W Szczyrku byłem na trzecim miejscu, w Wiśle wywalczyłem taką samą lokatę. Sobotni konkurs był bardzo ciekawy, sporo było dobrych skoków. Z moich prób jestem zadowolony, były solidne, choć daleko im do ideału. Jest więc nad __czym pracować.

Skoczek AZS Zakopane od nowego sezonu jest w kadrze B. – _To dla mnie żadna ujma. Najważniejsze, że odnalazłem motywację do skakania. Jak będę się pokazywał z dobrej strony, to jest szansa na występ w pierwszej reprezentacji, w zawodach Letniej Grand Prix. Najważniejsza będzie zima i pod tym kątem prowadzone są całe letnie przygotowania _– dodał Kot.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski