- Co się stało?
- Po prostu zespół z Australii zagrał dzisiaj dużo lepiej. My byliśmy słabi, zwłaszcza w ataku, mieliśmy niską skuteczność, a z kolei oni bardzo dobrze grali w kontrze. Mieli też dobry blok, a zresztą Australia najlepiej blokuje na tym turnieju.
- Wasza forma strasznie faluje? Dobre mecze z Włochami i Argentyną przeplatacie słabymi z Bułgarią i Australią. Dlaczego tak się dzieje?
- Zauważyliśmy taką zależność u wszystkich zespołów na igrzyskach. Poziom na świecie bardzo się wyrównał i trudno jest teraz lać wszystkich po kolei. Każda drużyna, która tutaj jest, chce jak najwięcej osiągnąć - dla niektórych jest to wygranie seta, dla niektórych meczu, a dla niektórych awans z grupy.
- Przed meczami z Wielką Brytanią i Australią powtarzaliście, że najważniejsze będzie zachowanie koncentracji. To jej właśnie zabrakło?
- Czegoś nam na pewno zabrakło? Czy koncentracji? Na pewno każdy z nas bardzo chciał, ale często tak bywa, że jak się bardzo chce, to nie wychodzi.
- Zaraz po meczu trener Andrea Anastasi zebrał was na boisku i przez minutę mówił. O czym?
- Powiedział, że mamy być spokojni, bo teraz przed nami ćwierćfinał. Kazał nam wyrzucić z głów wszystko to, co było do tej pory. I tylko tyle powiedział na gorąco.
Paweł Hochstim, Londyn
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?