MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wszystkich Świętych ze smogiem

Anna Agaciak, Sylwia Nowosińska
Środowisko. Prognozy zanieczyszczenia powietrza są złe. Najgorzej ma być w powiecie olkuskim, ale wszędzie normy będą przekroczone.

Do 5 listopada meteorolodzy przewidują dla Małopolski ciepłą, bezwietrzną i bezchmurną pogodę. Oznacza to jednak, że niska emisja z kominów i spalin samochodowych da się nam we znaki.

Stężenia zanieczyszczeń powietrza będą rosły. – Taka aura jesienią sprzyja powstawaniu smogu – przyznaje Paweł Cieć­ko, wojewódzki inspektor ochrony środowiska.

W najbliższych dniach powietrze będzie najbardziej zanieczyszczone w dużych miastach regionu. Są one w większości położone w nieckach i słabo przewietrzane. Z prognoz Urzędu Marszałkowskiego wynika, że dziś największe stężenie pyłu PM10 będzie w Tarnowie, w powiecie olkuskim i części miechowskiego – na tych obszarach stężenie przekroczy 100 jednostek na metr sześcienny.

W Krakowie również sytuacja nie będzie dobra, już wczoraj wieczorem stężenie pyłów wynosiło 181 jednostki. W lepszej sytuacji są mieszkańcy Podhala, jednak również tam stężenie pyłu przekroczy normę (50 jednostek).

Według Pawła Ciećki w najbliższych dniach alarmu smo­gowego nie musimy się obawiać. Powietrze będzie ciężkie od pyłu, ale przekroczenia alarmowe – ponad 300 jednostek – nam nie grożą. Stężenie może dojść nawet do 200 jednostek, jednak dopiero w grudniu, kiedy mieszkańcy będą ogrzewać domy jeszcze bardziej intensywnie.

– Najgorzej będzie w miastach, które słabo zadbały o lokalną energetykę, a wielu mieszkańców korzysta z pieców starego typu, tzw. kopciuchów – mówi Ryszard Listwan, zastępca wojewódzkiego inspektora och­rony środowiska.

Jego zdaniem taka sytuacja jest m.in. w Suchej Beskidzkiej, Proszowicach i Wadowicach. Zanieczyszczenie systematycznie zmniejsza się np. w Zakopanem, które od kilku lat skutecznie prowadzi program walki ze smogiem.

Stężenie pyłu zawieszonego codziennie wzrasta w okolicach godz. 14 i później stopniowo się zwiększa. Kiedy jest zimno, gospodarstwa domowe są intensywnie ogrzewane, co powoduje wzrost tzw. niskiej emisji.

Gdy normy są przekroczone, przebywanie na powietrzu nie jest wskazane. Lekarze zalecają jego ograniczenie, zwłaszcza przez kobiety w ciąży, dzieci i osoby starsze oraz przez osoby z astmą, chorobami alergicznymi skóry, oczu i chorobami krążenia.

Trzeba pamiętać, że 1 listopada powietrze na cmentarzach będzie dodatkowo ciężkie od dymu ze spalanych zniczy. To piękna tradycja, ale jeszcze bardziej pogorszy jakość powietrza. – Doradzałbym, aby odwiedzić groby zmarłych bliskich i znajomych, dając dowód naszej pamięci, ale skrócić do minimum przebywanie na nekropoliach – mówi Paweł Ciećko.

Jan Machowski z biura prasowego krakowskiego magistratu radzi, aby w tych dniach przesiąść się z samochodów do komunikacji miejskiej. – Będzie mniej spalin samochodowych, dojedziemy szybciej, wygodniej i będzie zdrowiej – stwierdza.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski