Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wspólny polski głos na zewnątrz

Zbigniew Bartuś
Zbigniew Bartuś
Mateusz Morawiecki (z prawej): - Nasz projekt jest tylko propozycją położoną na stół, by był jakiś konkret. Chcemy o tym rozmawiać, by wprowadzić najlepsze dla rozwoju Polski rozwiązanie. Przez 10 lat nikt tego tematu nie podejmował, konie ciągnęły w różną stronę. Pora to zmienić
Mateusz Morawiecki (z prawej): - Nasz projekt jest tylko propozycją położoną na stół, by był jakiś konkret. Chcemy o tym rozmawiać, by wprowadzić najlepsze dla rozwoju Polski rozwiązanie. Przez 10 lat nikt tego tematu nie podejmował, konie ciągnęły w różną stronę. Pora to zmienić Joanna Urbaniec
Po okresie dziecięcego zauroczenia nadal kochamy Unię, ale zarazem wiemy już, że jest ona świetnym narzędziem realizacji interesów przez poważne państwa. Polska też chce być poważnym państwem.

Czytaj także: Forum Przedsiębiorców. Gościem Mateusz Morawiecki [RELACJA NA ŻYWO] [WIDEO]

Zgodnie z obietnicą złożoną ponad miesiąc temu na V Forum Przedsiębiorców Małopolski, zorganizowanym w Krakowie przez „Dziennik Polski”, Ministerstwo Rozwoju przygotowało wstępny projekt Ustawy o powszechnym samorządzie gospodarczym. Przewiduje on automatyczną przynależność wszystkich przedsiębiorców do izb gospodarczych, tak jak to jest od wielu lat w Niemczech czy Francji.

W uzasadnieniu projektu czytamy, że choć w krajobrazie polskiej gospodarki zdecydowanie dominują mikro i małe firmy, to swoją reprezentację mają głównie duże i średnie przedsiębiorstwa - wyjątkiem są izby i związki rzemiosła. Równowagę ma przywrócić samorząd, który - zgodnie z rządową propozycją - działałby „równolegle, a nie zamiast istniejących już dobrowolnych organizacji gospodarczych”, które rząd uważa za potrzebne (dlatego ustawa nie wprowadza żadnych zmian m.in. w ustawie o rzemiośle ani w ustawach regulujących samorząd innych grup zawodowych). Projekt zakłada, że z chwilą wpisu do ewidencji lub rejestru przedsiębiorców (CEDG, KRS), przedsiębiorcy - osoby fizyczne, prawne oraz jednostki posiadające zdolność prawną - automatycznie z mocy ustawy stają się uczestnikami we właściwej izbie gospodarczej.

Autor: Joanna Urbaniec

Samorząd ma powstać na podstawie ustawy jako instytucja prawa publicznego wyposażona w zadania publiczne. Organy samorządu - izby na terenie województwa i izba krajowa - mają być powoływane na podstawie przepisów wykonawczych (rozporządzeń ministra właściwego ds. gospodarki). Nie ma obowiązku czynnego uczestniczenia w działaniach izby, wskazane w ustawie źródła przychodów nie przewidują obowiązkowych składek.

- Po co nam powszechny samorząd gospodarczy?

Mateusz Morawiecki: - Kiedy jako minister zacząłem jeździć do Brukseli, zobaczyłem naszą bardzo istotną systemową słabość: jesteśmy tam prawie niesłyszani i prawie niewidoczni. A Bruksela to jest 70 proc. naszej legislacji. Głównym powodem naszej słabości jest rozproszenie sił. Takie Forum, jak wasze, w Małopolsce, to jest w Polsce wyjątek. Stąd pani minister Jadwiga Emilewicz, po rozmowach m.in. z MPOG, postanowiła zaproponować rozwiązanie, które ów głos zasadniczo wzmocni.

- To jest pomysł MPOG?

Janusz Strzeboński: - Jako MPOG wystąpiliśmy do pani minister z pisemnym projektem założeń dotyczących powszechnego samorządu gospodarczego. Cele są całkowicie zbieżne z tym, co pan premier powiedział: chodzi o słyszalność, silny wspólny głos przedsiębiorców i pracodawców.

- Panu jest on potrzebny?

Mateusz Morawiecki: - Nie ukrywam, że kiedy taki głos się pojawi, będę silniejszy w parlamencie, prezentując gospodarczy punkt widzenia. Samorząd jest nam potrzebny także po to, by skuteczniej zabiegać o polskie interesy zagranicą, zwłaszcza w Unii Europejskiej. Po okresie dziecięcego zauroczenia nadal kochamy Unię, ale zarazem wiemy już, że jest ona rewelacyjnym narzędziem realizacji interesów przez poważne państwa. My też chcemy być poważnym państwem. I to powoduje silne napięcia. Tak naprawdę główna linia podziału przebiega dziś między krajami rozwiniętymi, jak Niemcy i Francja, a takimi jak Polska, które próbują gonić, a gdzieniegdzie wyprzedać liderów. Dwanaście la temu nikt nie zauważał naszych firm transportowych, byliśmy malutcy.

- Dziś Polska ma największą flotę transportową w Europie, 152 tys. tirów...

Mateusz Morawiecki: - I duże kraje rękami Komisji Europejskiej, ślepej na wszelkie merytoryczne argumenty, forsują zmiany w dyrektywie o pracownikach delegowanych. Niemcy i Francja rozszerzają przepisy o płacy minimalnej na kierowców przejeżdżających przez te dwa kraje - a więc właściwie całą Europę. Celem jest wyparcie naszego biznesu metodami administracyjnymi. Ci sami ludzie potrafią tyle mówić o Europie bez barier. Moim największym marzeniem jest, byśmy byli jak niemiecka lub francuska klasa polityczno-gospodarcza - ponad lokalne spory. W Niemczech obowiązuje filozofia Deutschland AG, oni się tam wzajemnie wspierają, a potem czerpią z tego korzyści.

- Zgadzacie się z tym?

Janusz Strzeboński: - Co do celu jesteśmy zgodni. Diabeł tkwi w proponowanych rozwiązaniach. Projekt resortu zakłada utworzenie od podstaw regionalnych izb gospodarczych i zrzeszenie ich w izbie krajowej. Moim zdaniem, należałoby wykorzystać potencjał już istniejących organizacji. Ich działacze mają kapitał wiedzy, struktury, chęć, doświadczenie, siły, środki, często także majątek.

- A Krakowska Kongregacja Kupiecka cieszy się z planów rządu?

Wiesław Jopek: - Nas, kupców z najstarszej, przeszło sześćsetletniej, organizacji w Polsce, rządowa koncepcja samorządu mocno niepokoi. Jeśli ten samorząd powstanie jako całkiem nowy twór, będzie miał ustawowo zapisane szerokie uprawnienia, struktury i finansowanie, to my czym będziemy? Klubem wzajemnej adoracji? Takie organizacje jak nasza przestaną mieć rację bytu. Cały ich dorobek zostanie zaprzepaszczony. Apeluję o wkomponowanie istniejących organizacji w tworzony system.

- Warszawska centrala Lewiatana sceptycznie podchodzi do idei obligatoryjnego samorządu...

Marian Bryksy: - Decyzja o powstaniu samorządu gospodarczego zapadła i w porządku. Podzielam jednak opinię kolegów, że dorobek istniejących organizacji gospodarczych winien być wykorzystany.

Andrzej Zdebski: - Nikt nie wymyślił niczego lepszego niż samorząd oparty o izby przemysłowo-handlowe. One są partnerem dla władz lokalnych, regionalnych i centralnych. Europejskie porozumienia izb są partnerami dla Brukseli. Wzorce są niemiecko-francusko-hiszpańsko-holenderskie. Nie musi być obligatoryjnej przynależności, ale musi istnieć sieć izb. Myślę, że w Polsce najlepszy byłby system francuski, z siecią 49 izb z siedzibami w dawnych miastach wojewódzkich. To jest pierwszy krok, by pan premier uzyskał skuteczną płaszczyznę stałego kontaktu z przedsiębiorcami. Obligatoryjność jest wtórna. Weźmy model szwedzki: tam nie ma obowiązkowej przynależności, ale państwo określiło liczbę okręgów i wyposażyło izby w silne kompetencje. I to działa. Dziś główny problem w Polsce polega na tym, że władza konsultuje swe pomysły głównie z trzema dużymi organizacjami warszawskimi, reprezentującymi interes dość wąskiej grupy firm, i nie dociera do niej głos z terenu, od mniejszych przedsiębiorców, którzy, jako się rzekło, dominują w polskim krajobrazie. Sieć izb będzie reprezentatywna dla środowiska biznesu i pozwoli zbudować partnerskie relacje między kręgami gospodarczymi a organami władzy. Taki model może stworzyć tylko państwo. Tylko ono ma do tego odpowiednie narzędzia.

- Co pan na to?

Mateusz Morawiecki: - Dziękuję za inspirację. Na pewno model proponowany przez pana Andrzeja Zdebskiego, by oprzeć samorząd na istniejących organizacjach, na izbach, i zrzeszyć je na wyższych poziomach, tworząc ogólnopolską sieć, ma sens. Nasz projekt jest tylko propozycją położoną na stół, by był jakiś konkret. Chcemy o tym rozmawiać, by wprowadzić najlepsze dla rozwoju Polski rozwiązanie. Przez 10 lat nikt tego tematu nie podejmował, konie ciągnęły w różną stronę. Pora to zmienić.

Czytaj także:

Współorganizatorem debaty jest Fundacja „Aktywna Małopolska”

">

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski