MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wsparcie dla Górnika mniejsze, ale na dłużej

Jerzy Zaborski
III liga pikarska. Zawodnicy Górnika Libiąż szukają ligowych punktów, a działacze – sponsorów. Na razie ciężko idzie jednym i drugim. Nikt się jednak nie poddaje.

Zgodnie z ustaleniami, główny sponsor będzie wspierał libiąskich piłkarzy w miesiącach rozgrywania meczów. Owszem, systematycznie obniża wsparcie dla piłkarzy, ale najprawdopodobniej nie sprawdzi się najczarniejszy scenariusza, czyli całkowita rezygnacja z pomocy klubowi po zakończeniu rundy wiosennej.

– Mamy deklaracje, że wsparcie będzie do końca roku _– zdradza prezes Górnika Paweł Palczewski. – _Czy na podobnych zasadach jak wiosną? Tego jeszcze nie wiemy. Jednak na ubogim rynku sponsorskim każda forma wsparcia jest dla nas bezcenna. Na razie jednak koncentrujemy się na wiośnie. Chcemy się utrzymać w gronie trzecioligowców. Teraz jesteśmy na przedostatnim miejscu, ale cel wciąż jest na wyciągnięcie ręki. Po jednym czy dwóch zwycięstwach będziemy w bezpiecznej strefie.

Piłkarze w trzech meczach zdobyli tylko punkt. – Jesienią o __tej samej porze było identycznie _– zwraca uwagę Palczewski. – W poprzedniej rundzie pierwszy punkt zdobyliśmy z Beskidem, z którym teraz przegraliśmy. Jednak jesienią przed pierwszą zdobyczą doznaliśmy druzgocących porażek. Teraz wyniki są na _styku. Marne to jednak dla nas pocieszenie, skoro punktów nie przybywa.

W Libiążu szansę dostają wychowankowie, zwłaszcza że klub musi finansowo mocno zaciskać pasa. Kredytem zaufania obdarzony przez trenera został 18-letni bramkarz Mateusz Jurek. Może podczas inauguracji w Skarżysku-Kamiennej był nieco spięty, ale potem było już lepiej. – _Mimo kłopotów w okresie przygotowawczym, kadrę mamy przyzwoitą, jak na szczebel międzywojewódzki. Na __razie brakuje nam jednak szczęścia _– uważa Palczewski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski