Jak już pisaliśmy, w kaplicy zaczęto usuwać XX-wieczne warstwy przemalowań - zabrudzone i złuszczające się. Ku zaskoczeniu konserwatorów, pod warstwą farb i tynku pokazały się barokowe malowidła.
Dziś już wiadomo: nieopodal wejścia do kaplicy znaleziono na ścianie malowany iluzjonistycznie ołtarz św. Heleny, z połowy XVIII wieku. Malowidło stanowiło oprawę XVII-wiecznego obrazu świętej.
Malowidła u Franciszkanów
Autor: Małgorzata Mrowiec
- Obraz, który był w tym ołtarzu, zachował się w klasztorze, więc jest możliwy jego powrót na ścianę - mówi historyk sztuki Halina Rojkowska.
Została przygotowana wizualizacja tego, jak obraz komponowałby się z późniejszymi stacjami Drogi Krzyżowej, bowiem w latach 20. XX w. obecny wygląd nadał kaplicy Adolf Szyszko-Bohusz. W wykonanych podczas tej modernizacji obramieniach zostały następnie umieszczone obrazy Józefa Mehoffera.
- Stacje Drogi Krzyżowej nie zniszczyły w sposób zasadniczy malowanego ołtarza, uszkodziły tylko jego dolną cześć. Reszta może się dobrze komponować ze stacjami - pokazuje na wizualizacji Halina Rojkowska.
Konserwatorzy odkryli też w kaplicy inne elementy barokowego wystroju. Jest to m.in. XVII-wieczne malowidło ze scenami pasyjnymi (po prawej stronie ołtarza), jak też iluzjonistyczne malowidło wejścia z uchylonymi drzwiami z XVIII w. (nad wejściem do kaplicy z kościoła). Badacze ustalili też, że w XVIII wieku kaplica miała różowe ściany, a sklepienie w kolorze kości słoniowej. Ołtarz główny jest tu również barokowy.
Decyzją komisji konserwatorskiej wnętrzu kaplicy będą przywracane barokowe cechy, m.in. ma zostać odsłonięty i wyeksponowany malowany ołtarz wraz z obrazem. Proponuje się też, by ściany odzyskały różowy kolor.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?