Bezpiecznie. Delikatnie. Włoska kamorra fałszuje markowe włoskie sery. Gwardia Finansowa i karabinierzy oszacowali wartość podrobionych towarów na 13 miliardów euro. To tylko wierzchołek góry lodowej. Niemniej słynna włoska oliwa to często towar sprowadzony z Grecji czy Hiszpanii.
Podróbka, ale przynajmniej dobrej jakości. Gdyby zsumować zawartość sklepowych butelek z etykietą ekstra virgin, czyli oznakowania gatunkowej oliwy z pierwszego tłoczenia, to gaje oliwne powinny zaczynać się już na Słowacji. Tu fałszerstwo jest bardzo prymitywne. Surowiec pośledniego sortu rozcieńczają olejem kokosowym.
Wygląd zostaje poprawiony barwnikami i środkami zapachowymi. Jeśli produkt przejdzie przez ręce kilku pośredników, schwytanie fałszerzy staje się praktycznie niemożliwe. Recepta na dobre zakupy? Zaufany dostawca albo wyprawa do słonecznej Italli w porze zbiorów połączona z asystą podczas tłoczenia oliwy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?