W środę piłkarze Wisły Kraków rozpoczęli przygotowania do sezonu. Zanim zespół „Białej Gwiazdy” wyszedł na pierwszy trening, klub przedstawił nowych zawodników Michała Buchalika i Macieja Jankowskiego. Pierwsze zajęcia okazały się natomiast ostatnimi dla Piotra Brożka, z którym Wisła nie przedłuży wygasającego z końcem czerwca kontraktu.
– To była bardzo krótka przerwa – mówił na początku prezentacji nowych graczy prezes Wisły Jacek Bednarz. – Uważamy, że w tym krótkim czasie udało nam się zrobić już sporo. Żywym przykładem tego są obaj panowie, których dzisiaj prezentujemy.
Po tym jak obu piłkarzy przywitał Jacek Bednarz, zabrali głos już oni sami. Michał Jankowski powiedział: – Bardzo się cieszę, że podpisałem kontrakt z Wisłą. Mam nadzieję, że będziemy walczyć tutaj o najwyższe cele i wierzę, że spełnimy oczekiwania.
– Mogę podpisać się pod słowami Maćka – dodał Michał Buchalik. – Ja również liczę na to, że będziemy grać o najwyższe cele. Dla mnie gra w Wiśle to wyzwanie. Chcę tutaj walczyć o europejskie puchary.
Na środowej konferencji Jacek Bednarz mówił również o tych zawodnikach, których sytuacja była wtedy jeszcze nie do końca jasna – o Piotrze Brożku i Michale Miśkiewiczu. W przypadku tego pierwszego sprawa wyjaśniła się bardzo szybko. Wczoraj klub ogłosił, że nie przedłuży umowy z „Pietią”. Co do Miśkiewicza, trzeba będzie uzbroić się w cierpliwość i poczekać kilka dni. Na razie bramkarz trenuje jednak normalnie z zespołem.
Po tym jak z klubem żegna się Piotr Brożek, Wisła będzie musiała szybko znaleźć lewego obrońcę. Najpoważniejszym kandydatem na tę pozycję jest w tym momencie Giorgi Popchadze. Były piłkarz Jagiellonii Białystok ma jednak oferty również z innych klubów. W najbliższym czasie powinno się wyjaśnić, czy Gruzin zdecyduje się grać dla Wisły, czy poszuka szczęścia gdzie indziej.
Powoli wyjaśnia się też sprawa ewentualnego pozyskania Dawida Plizgi. Jacek Bednarz mówił, że to kwestia kilku dni, by było wiadomo, czy Wisła pozyska tego piłkarza. Trener Franciszek Smuda nie owijał natomiast w bawełnę i jasno powiedział, że w tym przypadku chodzi o stan zdrowia pomocnika.
– Co ja będę wam mówił. Już gdy miałem go w Zagłębiu Lubin, przeszedł kilka operacji. Miał problemy z barkami i kolanami. Dlatego lekarz podejmie ostatecznie decyzję, czy warto z Plizgą podpisać kontrakt, czy będzie to zbyt duże ryzyko – przyznał szkoleniowiec Wisły.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
