MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wiosna Biznesu. Wyjechać czy nie

Ks. Jacek WIOSNA Stryczek
Właśnie kończę rekolekcje w Anglii. Bardzo fajne doświadczenie. Lubię podróżować i być z ludźmi w ich świecie. Znam wiele środowisk polonijnych na całym świecie, więc i tym razem wyjechałem z nastawieniem, aby poznać. I co? Przede wszystkim zawsze będę powtarzał: lepiej wyjechać niż nie…

Zmiana, przeniesienie się do innego kręgu kulturowego - otwiera oczy. Można zobaczyć, że nie musi być tak, jak jest u nas. To nie chodzi o to, gdzie jest lepiej. Chodzi o to, że może być inaczej. Tak się złożyło, że ja dość wcześnie zacząłem wyjeżdżać. Już jako kleryk pracowałem na Ukrainie. Dlatego mam w sobie różne modele Kościoła, pracy i życia. I to stanowi podstawę mojego obecnego działania.

Druga refleksja: w Anglii jest inaczej, stabilniej. Jednak ten system tworzono w sposób ciągły od bardzo dawna. Jeśli ktoś włączy się do tego systemu, jeśli mu się to uda, czuje większy komfort życiowy. I u nas powinniśmy dążyć do znalezienia równowagi w gospodarce i życiu społecznym. Potrzebujemy uzgodnić zasady, systemy. Zrezygnować z prowizorki na rzecz porządnych rozwiązań docelowych. Powinniśmy skończyć z polityką obietnic, tasowania różnych grup interesów na rzecz porządku. Potrzebujemy wizji porządnego kraju.

I wreszcie, co chyba tu jest najbardziej charakterystyczne: niestabilność. Ponieważ jest blisko do kraju (do Warszawy jadę trzy godziny, do Londynu łącznie pięć; cena jest podobna), ludzie przywożą ze sobą niepewność i strategię odwrotu. To jest przekleństwem chyba większości ludzi, którzy wyjeżdżają. Rozbija ich wewnętrznie i nie pozwala w pełni się zaangażować. Uważam, że jak coś się robi, trzeba to robić dobrze. Adaptowanie się zawsze powinno być celem, nawet jeśli po jakimś czasie człowiek wraca.

A większość tego nie robi. Żyje na chwilę. Na przykład nigdzie się nie angażują. Są tu, a myślami tam. Masakra. Ja tak nie mam. I to daje spokój.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski