Dowódca Floty Czarnomorskiej miał zażądać od ukraińskich żołnierzy stacjonujących na Krymie poddania się w ciągu parunastu godzin.
Godzina 4 nad ranem we wtorek, kiedy upływał termin rosyjskich żądań, postawiła na nogi media, dyplomatów oraz – być może – nawet wojskowych. Ale nic się nie stało...
Czyli jest tak, jak w przypowieści o pasterzu i owcach. Chłopak tyle razy krzyczał na wszelki wypadek: – Wilki! Wilki! – stawiając na nogi wszystkich gospodarzy – że gdy wilki w końcu pojawiły się naprawdę, nikomu nie chciało się reagować.
Jest tylko jedna różnica. Tym razem krzyczy sam wilk...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?