Wygląda na to, że dobiega końca przygoda Bartosza Sobotki z Sandecją. - Rozmawiałem już z zarządem, trenerem i prawdopodobnie nie zostanę w Nowym Sączu. Kontrakt mam do __końca czerwca. Szukam nowego pracodawcy - mówi 25-latek.
Sobotka (występuje na lewej obronie i lewej pomocy) „biało-czarnych” wzmocnił półtora roku temu.
- Siedzenie na ławce rezerwowych nie sprawia mi przyjemności. Lubię grać, rywalizacji na __pewno się nie boję - wyjaśniał podpisując umowę. I pierwsze miesiące w Sandecji miał obiecujące. Wiosną sezonu 2014/15 w podstawowym składzie wybiegł 12 razy, zdobył jedną bramkę.
Również jesienią często pojawiał się na boisku: piętnaście występów, z czego dziewięć w wyjściowej jedenastce (dwa gole). Miło wspominać nie może jednak tegorocznych miesięcy, bo rozegrał tylko trzy spotkania - w Chojnicach (5 marca) na murawę wszedł w 81 minucie, w Głogowie w 67 minucie (19 marca), a całą pierwszą połowę rozegrał w Płocku (2 kwietnia).
- Ogólnie te półtora roku były bardzo fajne. Ostatnio było mi jednak ciężej, bo mimo, że zaliczyłem solidny okres przygotowawczy, to jakoś nie mogłem wywalczyć sobie miejsca w __pierwszym składzie - opowiada Sobotka, który pochodzi z Katowic, jest wychowankiem GKS, ale grał też w Rozwoju.
W tym drugim klubie o miejsce na lewej pomocy rywalizował z Arkadiuszem Milikiem.
Sobotka dodaje: - Do tego w połowie rundy wiosennej pojawiła się delikatna kontuzja. Teraz trzeba szukać nowego, dobrego klubu, który będzie mnie chciał i w którym będą mógł pokazywać umiejętności. Cóż, takie jest życie sportowca, że raz jest się na wozie, a raz pod wozem. Trzeba zacisnąć zęby. Czekam na propozycje, na informacje od menedżera. On jest w kontakcie z klubami. Mam nadzieję, że propozycje się pojawią.
Interesują go oferty tylko z innych drużyn zaplecza ekstraklasy. -_ Dla mnie priorytetem jest pierwsza liga. Znam te rozgrywki od podszewki. I wiem, że potrafię grać w piłkę. Wierzę w swoje umiejętności - _wyjaśnia.
Ekipa znad Kamienicy przebywa na urlopach, a przygotowania do sezonu rozpocznie 22 czerwca. Sobotka będzie miał wtedy umowę ważną jeszcze tylko nieco ponad tydzień, więc być może nie będzie musiał już się stawiać na zajęciach. - To się okaże. Będą rozmawiać z __Sandecją - twierdzi piłkarz.
Z małopolskim I-ligowcem pożegnają się także Oleksandr Tarasenko, Witalij Berezowski i Michał Gliwa. Na razie umowy przedłużyli tylko Filip Piszczek oraz Dawid Szufryn.
trwa przerwa
Licencji na występy w nowym sezonie zaplecza ekstraklasy nie otrzymał Zawisza Bydgoszcz, w związku tym nie było konieczności rozgrywania barażowego spotkania między 15. zespołemI ligi MKS Kluczbork a czwartą drużyną II ligi - Wisłą Puławy. Obie te ekipy będą rywalami Sandecji w następnych rozgrywkach.
Na początek letniej przerwy „królem polowania” jest GKS Katowice, który pozyskał m.in. bramkarza Sebastiana Nowaka (ostatnio Bruk-Bet Termalica Nieciecza). W Nowym Sączu czekają na rozwój wypadków w spadkowiczu z ekstraklasy Górniku Zabrze, skąd właśnie do Sandecji może trafić Maciej Korzym.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?