Zima to najlepszy okres, aby pozbawić wierzby ich odrośniętych koron. Nie ma obawy, że im to zaszkodzi. - Wierzba głowiasta to jedyne drzewo, które zostało w ten sposób uformowane ręką człowieka - przypomina inicjator dorocznej akcji Waldemar Bucki z Lelowic Kolonii.
Zatem to, co w przypadku dębów, klonów, lip i innych gatunków jest ekologiczną zbro-dnią, dla wierzby jest dobrodziejstwem. Wierzby pozbawione ludzkiej ingerencji albo stanowią zagrożenie (miękkie gałęzie łatwo się łamią) albo giną, ponieważ pnie nie wytrzymują ciężaru rozrośniętych koron i pękają. Dlatego raz na 5-6 lat gałęzie powinny zostać usunięte.
Zainicjowane przed dziesięcioma laty Dni Wierzby Głowiastej mają popularyzować ten - niegdyś powszechny, a dzisiaj często zapomniany - proceder. - Podczas tegorocznej akcji chcemy wręczyć specjalne nagrody tym osobom, które przeprowadzą i zgłoszą nam fakt ogłowienia wierzb na swoim terenie. Wykonując takie zabiegi chronimy rodzimą przyrodę, tradycyjne krajobrazy i dajemy możliwość rozwoju wielu gatunków ptaków i zwierząt, które bytują w ogłowionych pniach starych wierzb. Przy okazji możemy pozyskać drewno na opał lub do innych celów - zachęca Waldemar Bucki. Podkreśla, że marcowa impreza jest tylko ukoronowaniem sezonu na ogławianie, które już powinno się rozpocząć.
Jak mówi na łamach portalu PAP Nauka w Polsce Adam Tarłowski z Towarzystwa Przyrodniczego Bocian, w wyniku systematycznego ścinania pędów na stałej wysokości, tworzy się charakterystyczna „głowa wierzbowa” - zgrubienie z dziuplami i szczelinami, zamieszkiwane przez wiele gatunków ptaków. Należą do nich pospolite: sikory, wróble, szpaki, kawki, pliszki, ale też coraz rzadsze dudki, pójdźki, puszczyki i kraski.
Organizatorzy akcji chcieliby również, aby oprócz ogławiania powstawały nowe wierzbowe szpalery. Sprawa jest o tyle prosta, że wierzby przyjmują się wyjątkowo łatwo. Wystarczy umieścić wierzbowy kołek lub gałązkę w wilgotnej ziemi i ta wypuści korzenie. Być może sami dadzą przykład, sadząc wierzbowe szpalery wzdłuż obwodnicy Proszowic.
- Miałoby to walor ozdobny, bo takie szpalery pięknie wyglądają, ale też powodowałoby osuszanie terenu, bo wierzby pochłaniają duże ilości wilgoci - przekonują.
Po Opatkowicach, Jakubo-wicach i Kościelcu na miejsce tegorocznej, jubileuszowej edycji Małopolskich Dni Wierzby Głowiastej wybrano Ostrów. Wieś na pograniczu województwa małopolskiego i świętokrzyskiego jest wyjątkowo bogata w wierzby, a przedstawiciele lokalnego środowiska już w tej chwili bardzo się zaangażowali w akcję.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?