MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wierszowisko

Józef Baran
…A oto anegdota o poecie Julianie Przybosiu, który był przez jakiś czas dyrektorem Biblioteki Jagiellońskiej. Gdy któregoś dnia przybyła delegacja oficjeli i czekała pod drzwiami, a sekretarka zapowiedziała ją w trybie szybkim, otrzymała, ku swojemu zdziwieniu, odpowiedź - Proszę, by zaczekali, rozmawiamy teraz o sprawach najważniejszych, o Poezji! (anegdota nie precyzuje, kto był drugim poetą uczestniczącym w dialogu).

Dziś, gdy rola poezji i sztuki w życiu społecznym została zminimalizowana, trudno sobie wyobrazić podobną sytuację. Jeśli przywołuję tamto powiedzenie, to po to, by powiedzieć, że właśnie teraz będę mówił o POEZJI. W zalewie wierszy miernych i poprawnych, drukowanych w różnych czasopismach okołoliterckich, pojawienie się wiersza-perełki jest natychmiast zauważalne.

Takim wierszem-perełką jest niewątpliwie drukowany w 2 numerze ,,Twórczości" liryk Urszuli Kozioł "Piosenka niekochanej". O ile mnożą się dziś - zresztą zawsze się mnożyły - wiersze bez uncji poezji, czyli wiersze-wiersze, to w wypadku utworu zakomitej poetki z Wrocławia mamy do czynienia ze szczerozłotą liryką.

URSZULA KOZIOŁ
PIOSENKA ZAKOCHANEJ

być niekochaną od samego rana
być niekochaną w nocy po północy
być niekochaną na jawie i we śnie
niekochaną po śmierci
w nigdzie i nie tutaj

po co otwierać oczy
i po co zasypiać
budzić się dla nikogo
nie śnić się nikomu
nie podchodzić do okna
nie wybiec na schody
żeby powitać tego
kto był upragniony

nie podchodzić do lustra
nie poprawiać włosów
nie czekać listów skoro
nie ma ich kto pisać

kogo umiłowała
już w cień się przemienił
a kto ukochał ją
leży pod zimnym kamieniem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski