Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wierszowisko

Józef Baran
W Bibliotece SPP ukazał się piękny, przejmujący zbiorek Zofii Zarębianki o cierpieniu, szpitalu, chorobie, ale także nadziei, jaką czasem daje wiara i miłość (dziękuję za dedykację, spróbuję się do niej dostosować). Nazywa się ten tomik „Wiersze dośmiertne”.

Pisząc o Zosi (mojej koleżance poetce z krakowskiego oddziału Stowarzyszenia Pisarzy Polskich), zawsze powtarzam, że zadziwia mnie jej żywa wyobraźnia, świeża wrażliwość, której nie przytłumił ani tytuł profesorski, ani wiedza z zakresu teorii literatury. Zręcznie godzi w liryce tradycję z nowoczesnością, potrafi i wyrafinowanie rymować, i gdy trzeba, stosować awangardową zasadę „minimum słów, maksimum treści”. Ma w małym palcu poezję ludową, lirykę, na przykład Achmatowej czy Leśmiana, a równocześnie gdzieś w głębi duszy pozostała sobą, dziewczynką, która szczerze dzieli się swoim bólem, obawami, nadziejami i samorodnym talentem.

ZOFIA ZARĘBIANKA

UCIEKAJ

Dla Ani Karoń-Ostrowskiej

Uciekaj śmierci ode mnie
Odejdź sobie daleko
Schowaj się w jarze za lasem
Tam masz wilgotno i ciemno

Uciekaj gdzie pieprz rośnie
Odejdź na koniec świata
Daj o sobie zapomnieć
Na długie jeszcze lata

Nie nagabuj mnie stale
Nie zapraszaj do tańca
Uciekaj ode mnie szybko
Najlepiej umrzyj na zawsze

***

Dla Stasia

Przytulam się do Ciebie
Ciało do ciała
Ciepło
Dotyk
Pieszczota
Przytulam się do Ciebie
Jeszcze
Nie do błota ziemistego
Nie do gliny

Na chwilę
Jeszcze
Pogłaskaj mnie
Pogłaszczę Cię
Nie bójmy się
Czułości

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski