MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wielka tragedia w cieniu politycznej gry

Redakcja
Przy każdym wydarzeniu, które kończy się choćby śmiercią pojedynczej osoby, a nie ma pewności co do przyczyn, należy zawsze postawić pytanie: kto zyskał, kto miał interes?

Włodzimierz Knap: EDYTORIAL

W przypadku katastrofy smoleńskiej, w której zginęło 96 osób, pewną odpowiedź mamy tylko, gdy patrzymy na skutki tamtej tragedii pod kątem politycznym. Niektórzy mogą się oburzać, lecz nie ulega wątpliwości, że zyskują dwa stronnictwa: PO i PiS oraz niektóre media, które "żywią” się tą wielką tragedią.

Czytaj także: Katastrofa pod Smoleńskiem. Trzy lata emocji i pytań. >>

Czołowi politycy PiS, na czele z Jarosławem Kaczyńskim, budują swój potencjał na tezie, że 10 kwietnia 2010 r. miał miejsce zamach, a jego autorem był duet Putin–Tusk. Nie przeszkadza im to, że podają coraz nowszą wersję zamachu, a każda miała być niepodważalna. Nie jest ważne, że ani jeden z ekspertów głoszących wersję zamachu nawet nie był na miejscu katastrofy.

Liderzy PO nie są lepsi. Oficjalnie oburzają się na postawę przywódców PiS, ale sami umiejętnie podkręcają emocje. Wiedzą, że PO zyskuje na strachu wielu Polaków przed PiS-em, głoszącym m.in. teorię zamachu i przed ewentualnymi konsekwencjami. Bo skoro na rozkaz Putina zabito część polskich elit, na czele z prezydentem, to...

A media? Niektóre nastawiają się na pisanie o wielkiej tragedii sprzed trzech lat. Ich autorzy, choć mienią się chrześcijanami, nie mają problemu, by innych ludzi oskarżać o czyn najstraszniejszy, zamordowanie 96 osób, bo ktoś musiał zlecić, ktoś zrealizować zamach. Inne media naśmiewają się z wersji zamachu. Robią to jednak w taki sposób, by budzić emocje, np. przez zapraszanie nie ludzi mających wiedzę na temat badania katastrof lotniczych lub lotnictwa, lecz takich, o których wiadomo, że z braku wiedzy "pięknie” pokłócą się przed kamerami (niektórzy dziennikarze, socjolodzy, politolodzy czy politycy).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski