Wieliczka. Pensja burmistrza w górę. Diety radnych po staremu (na razie)

FLESZ - Praca zdalna w Kodeksie Pracy?

Wynagrodzenie dla sołtysów i przewodniczących osiedli podniesiono do kwoty brutto 1073 zł (z 715 zł). Tu radni byli niemal jednomyślni (22 „za”, jedna osoba wstrzymała się od głosu).

Burzliwa dyskusja rozpoczęła się przy ustalaniu nowego wynagrodzenia dla burmistrza Wieliczki, który zarabiał do tej pory 10,6 tys. zł (wszystkie kwoty brutto). Komisja budżetu Rady Miejskiej rekomendowała tu podwyżkę o 90 proc., a więc „średnią” (według nowych przepisów pensje szefów gmin, powiatów itp. muszą zostać podniesione z mocy prawa, a widełki tych podwyżek to od 80 do 100 proc.).

- Na komisji budżetowej odczytane było pismo burmistrza do radnych, w którym prosi on o podniesienie jego wynagrodzenia do najniższej możliwej wartości określonej w rozporządzeniu ministra. Rada ma obowiązek ustalenia pensji szefa gminy zgodnie z prawem, a prosił on o najniższą możliwą, a więc ok. 16 tys. zł. Nie powinniśmy odmawiać tej prośbie – stwierdził radny Kazimierz Windak (klub PiS).

W toku dyskusji pismo z prośbą burmistrza Wieliczki Artura Kozioła zostało odczytane ponownie. - Burmistrz prosi, by uszanować jego decyzję wyrażoną w tym piśmie – przekazał w pewnym momencie wiceburmistrz Wieliczki ds. inwestycji Piotr Krupa.

- Pismo burmistrza było odczytane na komisji. My natomiast proponowaliśmy przyznanie mu najwyższego możliwego wynagrodzenie (ok. 20 tys. zł – red.), z racji wielkości budżetu, którym operuje oraz wciąż rosnącej ilości mieszkańców gminy. Ostatecznie przegłosowaliśmy na komisji kwotę pośrednią i ona znalazła się w projekcie uchwały. Niezależnie, kto będzie burmistrzem Wieliczki, to zarządza on dużą gminą i za to należy się mu godziwe wynagrodzenie – powiedziała Joanna Kordula (klub Platforma.Nowoczesna Koalicja Obywatelska), przewodnicząca komisji budżetu.

- Nie życzę sobie, by burmistrz mi dyktował jak ma zarabiać. Od ustalania jego pensji jest Rada Miejska. Wy to byście go najchętniej w skarpetach dziurawych puścili – powiedział – do klubu PiS – radny Piotr Ptak (klub Porozumienie Samorządowe).

W efekcie głosowano nad dwoma projektami uchwał. Ta o podniesieniu wynagrodzenia burmistrza o 80 proc. została odrzucona 15 głosami (przy siedmiu za), natomiast podwyżkę o 90 proc. zatwierdzono 16 głosami (przy sześciu wstrzymujących).

Tym samym nowe wynagrodzenie burmistrza Wieliczki ustalono na 18 114 zł brutto (w tym: pensja zasadnicza – 9387 zł, dodatek funkcyjny – 3105 zł, dodatek specjalny – 3747 zł, dodatek stażowy – 1875 zł). To jedna z najniższych pensji szefów samorządów w powiecie wielickim. Dla porównania: wielicki starosta zarabia po podwyżce - 20 640 zł (wszystkie kwoty brutto), wójt Gdowa - 20 039 zł, burmistrz Niepołomic - 19 121 zł.

Natomiast dla radnych zaproponowano podwyżki: przewodniczący – 3006 zł (obecnie 2013 zł), wiceprzewodniczący – 2555 zł (z 1711 zł), 805 zł), przewodniczący komisji – 2254 zł (z 1308 zł), radny – 1954 zł (z 1107 zł).

Ta uchwała została odrzucona 12 głosami, przy 11 „za”.