Oczywiście „w białych rękawiczkach”. Bo jak inaczej nazwać zamieszanie wokół nagrody dla Lidii Baranowskiej, którą otrzymała z okazji Dnia Nauczyciela, a którą później kazano zwracać twierdząc, że zaszła pomyłka (do dziś ta kwestia nie została wyjaśniona - red.). I ostatnia sprawa dotycząca podwójnego wynagrodzenia.
Bierze to pod lupę mieszkaniec Miechowa, który - jak twierdzi radna - jest mocno związany z obecnym układem rządzącym. Pojawia się więc pytanie czy ktoś weźmie pod uwagę wyjaśnienia radnej, która podkreśla, że nie brała podwójnego wynagrodzenia, a jeśli pojawiała się konieczność wyjścia na sesję zastępował ją bezpłatnie inny nauczyciel szkoły, któremu ona z kolei odpracowywała te godziny.
I kolejne pytanie: dlaczego taką kontrolą nie objęto innych radnych? Pomyłka, przeoczenie czy dziwny zbieg okoliczności?
Follow https://twitter.com/dziennipolskiDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?