Wicepremier z wizytą w rodzinnej firmie

Wybór na „Rysia” padł jednak nie tylko dlatego. Ważne było także to, że jest firmą rodzinną, że korzysta z dostępnych dla przedsiębiorców instrumentów wsparcia i wreszcie, że eksportuje swoje produkty a zyski reinwestuje w Polsce. W tym roku firma otrzymała dotację unijną na wejście na rynek rosyjski oraz rozwój działalności w Niemczech i Francji, a wcześniej też była beneficjentem pomocy z UE.

Po hali produkcyjnej oprowadził wicepremiera prezes Tadeusz Ryś.- To, co miałem okazję oglądać sprawiło na mnie ogromne, bardzo pozytywne wrażenie, bo mamy i nowoczesne miejsca pracy, i ludzi, którzy kształcą się w meblarstwie, ale takim meblarstwie XXI wieku - mówił po tej wizycie wicepremier, który spotkał się także z pracownikami.

Firma zatrudnia aktualnie ok. 250 osób, a jak przyznał prezes, jest miejsce dla kolejnych, ale brakuje rąk do pracy.

Z ostatnich danych wynika, że powiat myślenicki, nie licząc Krakowa, może się pochwalić najniższą stopą bezrobocia (5,5 proc.) w Małopolsce. To także zasługa takich jak ta firm.

W SAG Jawornik-Polanka firm przybywa z każdym rokiem. Kilka tygodni temu Rada Miejska jednogłośnie przegłosowała projekt uchwały w sprawie przystąpienia do sporządzania miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla obszaru Jawornika, związanego z rozwojem gospodarczym. Jak napisano w uzasadnieniu, zapisy dotychczas obowiązującego planu ograniczają te możliwości już istniejącym zakładom i utrudniają lokowanie się tam nowych.